A ja słyszałem, ze to stowarzyszenie wcale fajnie nie działa i w dużej mierze jest przyczyną problemów... a psy w ogóle ich nie interesują...
Kasa na sierściuchy
Dyskusja dla wiadomości: Kasa na sierściuchy.
-
-
W wyniku działań "przyjaciół" zwierząt czyli owego Stowarzyszenia, Pan Wolański zrezygnował z prowadzenia tymczasowego schroniska dla psów. Ma facet rację bo po co mu zadymy i problemy... Pamiętam, że na jednej z sesji rady miejskiej gościła panienka o nazwisku Zimmerman (imienia nie pamiętam), która niezrzeszona w owym towarzystwie pod prezesurą Pani Ryżewskiej znalazła SAMA nowy dom dla kilkunastu zwierzaków z Bolesławca. Nie krzyczała ona DAJCIE jak Pani Ryżewska, tylko sama działa... daje do myślenia? Ps. Szkoda tylko, że kwestia zwierząt poruszana jest w artykule-elaboracie, natomiast kiedy PCK borykało się z noclegownią DLA LUDZI były tylko lakoniczne wzmianki... Cóż... Taka POlityka :-).
-
Ciekawe co na to niedawni sąsiedzi tej paniusi?
-
Mariuszu, ona znalała ten dom, a raczej domy u innych osób...
-
To nie jest artykuł o bezdomnych ludziach, ani o stowarzyszeniu. Sedno stanowi fakt, że program zapobiegania bezdomności zwierząt został utrącony w wyniku manipulacji liczbami. Zamiast bez końca wrzucać kamyki do czyjegoś osobistego ogródka, należałoby raczej zdobyć się na refleksję nad stanem humanitaryzmu i świadomości ekologiczno-prawnej naszych władców. Tym natomiast, którzy próbują robić COKOLWIEK w zdawałoby się przegranej sprawie, można tylko przyklasnąć. Donkiszoteria to może odstępstwo od lokalnej naszej normy, ale bez odstępstw od normy nie ma postępu!
-
Postępowanie prezydenta jak i radnych jest moim zdaniem karygodne! Tak nie powinno być! Jedna wielka żenada...
-
W mieście, w którym rewelacją jest budowa śmietników nowego kroju, pojęcie żenady nabiera zupełnie nieoczekiwanych odcieni.
-
A kto pomaga głodującym dzieciom.
-
Towarzystwo Przyjaciół Dzieci oraz Opieka Społeczna.2010-01-20, 22:28P. S. Ten podwójny post wyżej to wina systemu.
-
Sądzę, że w mieście są ważniejsze problemy... Niedługo będziecie pisac o tym, że radni i prezydent jedzą za dużo kapusty, przez co znacznie bardziej zatruwają powietrze i narażają nas podatników na wyższe koszta w związku ze wzmożoną pracą oczyszczalni ścieków... :-).
-
A ja proponuję otworzyć kuchnie chińską albo azjatycką i po problemie z bezdomnymi psami oraz kotami... a pieniądze przeznaczyć na ważniejsze cele, które pomogą społeczeństwu ;) ).
-
Trzeba jednak, Kociaku, rozwiązać ten problem, więc może zainwestować w schronisko na własnym terenie, bo przecież sam się nie rozwiążę...
-
Jakie cele pomogą społeczeństwu Pepuś?
-
Stary temat. Nie macie widać o czym pisać.
-
A to radni! Swoją drogą, zastanawia mnie jeden fragment:"prezydent wysyłał jednego psa za cenę prawie 1600 złotych." - to prezydent wysyła psy? w paczkach???!!!"Prezydent kotami już się tak nie przejmuje, mimo że powinien." - a dlaczego powinien?