Wewnętrzna sieć sprzedaży - sklep z gwoździami w Szprotawie

Dyskusja dla zdjęcia: Wewnętrzna sieć sprzedaży - sklep z gwoździami w Szprotawie.


  • Julian (ANyfRC), 2008-08-11 15:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zastanawiam sie jaki konsument instytucjonalny ukrywa sie pod hasłem „sieć wewnętrzna"i jedynym co przychodzi do głowy są zakłady pracy :-).

  • Lolka (AN0ZiJ), 2008-08-11 16:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Oj, Julian, no chodziło mi o nepotyzm :).

  • Lolka (AN0ZiJ), 2008-08-11 17:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zakłady pracy odpadają, tam by szybciej Doda chwyciła, a ona jest refundowana...

  • Iga (AN0XXu), 2008-08-12 07:10 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Neopotyzm to króluje na czubeczku naszych Bezradnych Miejskich. Małe rodzinne firemki - to jest przedsiębiorczość.

  • Lolka (AN0ZEH), 2008-08-12 09:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A wracając do gwozdzi, to większość z nich nie ma żadnego zastosowania bez młotka. Mówi o tym skecz kabaretu Paranienormalni - M jak młotek :).

  • Julian (ANyZ9L), 2008-08-12 11:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Już po ptokach. Zarząd Stowarzyszenia BnB powinien chyba zrewidować swe poglądy na temat użyczania renomy imprezy komercyjnycm przedsięwzięciom i nie narażac jej na śmieszność. Może pora zwołać Nadzwyczajne Walne by szeroko otworzyc okna i troche przewietrzyć.

  • Lolka (AN0ZEH), 2008-08-12 12:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    No cóż, żenująca była sieć wewnętrzna - metafora codzienności :( Teraz mnie już nie interesuje, ktoś wyciągnie wnioski na przyszłość.

  • Iga (AN0W1q), 2008-08-12 21:40 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Lolka! Czemu się dziwisz. Wszak większość gwożdzi nie ma żadnego zastosowania, jeżeli nie użyjemy odpowiedniego młotka. Sama to zauważyłaś. Gwóżdż programu nie został wbity, bo młotek był nietrzeżwy i nie zna angielskiego. Ale bilety na koncert finałowy potaniały. Więc są i pozytywy: -).

  • Lolka (AN0ZEH), 2008-08-12 23:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Młotek się skuł i wszyscy odetchnęli z ulgą, a z kacem niech sam się zmaga :).

  • Julian (ANyY88), 2008-08-16 09:30 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A może wewnetrzna sieć sprzedaży to sieć połączeń neuronowych w mózgu? Może jeden neuron sprzedawał bilet drugiemu neuronowi i tak po kilku dniach wszystkie neurony miały już swoje bilety, a że było ich tylko 2500. No cóż - nikt nie jest idealny. -).

  • Lolka (AN0ZuH), 2008-08-16 12:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wewnętrzna sieć zdzieliła nabywców rzeczonych biletów całkiem za darmo obuchem po głowie i tyle.

  • 1
  • 2

Reklama