To w dtr nie było opisanej procedury awaryjnego opuszczania?
Utknęli na wysokości ok. 10 m, w… koszu podnośnika. Interweniowali strażacy
Dyskusja dla wiadomości: Utknęli na wysokości ok. 10 m, w… koszu podnośnika. Interweniowali strażacy.
-
A (hjJh8), 2021-07-26 15:47 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
ZK Polska (ALxJcL), 2021-07-26 18:10 Cytuj Zgłoś nadużycie
Takie pytanko za sto punktów -
jeżeli mamy jakiegoś człowieka który wchodzi na krzyż lub wiadukt i chce skoczyć, nie dzwoni po nikogo tylko robią to osoby postronne to kto ma płacić za interwencję? Ten co wszedł czy ten co dzwoni?
A jak zepsuje się podnośnik koszowy to kto płaci za interwencję - pracownik w koszu czy ten co legalizował maszynkę z dozoru technicznego?
A jak kotek wejdzie na drzewo i nie potrafi zejść to kto płaci za interwencję? Kotek czy kolega piesek?
A jak jest burza i zalewa cały czas to samo miejsce i nikt nic z tym nie robi to kto płaci za interwencję? -
anonim (AE4aVj), 2021-07-26 21:52 Cytuj Zgłoś nadużycie
zk tylko pytasz ,czy łacha drzesz
-
Demiurg (d9LxmX), 2021-07-28 06:18 Cytuj Zgłoś nadużycie
Brawo druhowie - strażacy ! Zawsze lubiłem i lubię chłopaków - strażaków bo można się bawić wężem i sikaććććććććććććććććc !
-
Demiurg (d9LxmX), 2021-07-28 06:21 Cytuj Zgłoś nadużycie
A (hjJh8) napisał(a):
To w dtr nie było opisanej procedury awaryjnego opuszczania?
MOŻE I BYŁO NAPISANE. Ale Polak z niepisanej zasady nie czyta instrukcji ! My jesteśmy super i nikt nam nie podskoczy a prom DISCOWERY to dla nas bułka z masłem.
Reklama