W sobotę piłkarze BKS Bolesławiec rozgrywali wyjazdowe spotkanie z Orłem Ząbkowice Śląskie. Mecz zaczął się od przewagi drużyny Orła. Gospodarze przeprowadzili kilka groźnych akcji pod bramką BKS. W 15 minucie spotkania Marek Przykłota uratował nasz zespół przed stratą gola. Do końca pierwszej połowy nie padła żadna bramka. Okazji do strzelenia goli nie wykorzystali ząbkowiczanie Daniel Chęciński oraz Rafał Krakowiak. Dla BKS bramkę mógł zdobyć Wojtek Walusiak, ale piłka po jego główce minęła słupek bramki gospodarzy.
Na początku drugiej połowy gola zdobyli piłkarze Orła Ząbkowice. W 49 minucie, po dośrodkowaniu w pole karne BKS, Daniel Chęciński z najbliższej odległości pokonał naszego bramkarza. Wynik meczu nie uległ już zmianie, choć bolesławianie starali się doprowadzić do remisu. Okazje do zdobycia bramek mieli Paweł Rissman, Radek Pietkiewicz i Tomek Jasiński. Pod koniec drugiej połowy sędzia nie uznał drugiego gola dla ząbkowiczan, odgwizdując faul na naszym bramkarzu. Pierwszy mecz rundy wiosennej zakończył się porażką BKS 0:1.
Również od przegranej zaczęli swoje rozgrywki piłkarze Chrobrego Nowogrodziec. W niedzielnym spotkaniu lokalny rywal BKS spotkał się u siebie z zespołem GKS Kobierzyce. Spotkanie zaczęło się od wyrównanej gry obu zespołów. Piłkarze Chrobrego przeprowadzili kilka groźnych akcji i niewiele zabrakło do zdobycia bramki. Jednak bramki w tym meczu zdobywali nie gospodarze ale goście. Do przerwy GKS strzelił 2 gole.
W drugiej połowie piłkarze Chrobrego rzucili się do odrabiania strat. Jednak ataki gospodarzy były przeprowadzane bez pomysłu. Dodatkowo zawodnicy Chrobrego grali niedokładnie, często niecelnie podawali albo tracili piłkę. Goście nastawili się na grę z kontry i to przyniosło kolejne gole. W drugiej połowie spotkania GKS strzelił kolejne dwie bramki i mecz zakończył się wysoką porażką drużyny z Nowogrodźca. Chrobry Nowogrodziec przegrał z GKS Kobierzyce 0:4.