Tir wpadł do strumienia w pobliżu Suszek

Tir
fot. PSP Bolesławiec Na drodze wojewódzkiej nr 297 tir zawisł na moście, a potem wpadł do strumienia. Kierowca Scanii może mówić o dużym szczęściu. Gdyby naczepa nie była pusta, kabina tira mogłaby zostać zgnieciona.
istotne.pl 0 wypadek, straż pożarna, tir, suszki

Reklama

Do wypadku doszło 28 stycznia w godzinach rannych – prawdopodobnie kilka minut po 5:00 – za miejscowością Suszki (w kierunku Lwówka Śląskiego). Samochód ciężarowy marki Scania z naczepą, zapewne na skutek bardzo śliskiej nawierzchni drogi, wpadł w poślizg i zsunął się do strumienia, ścinając po drodze stalową barierkę mostu wraz z kilkutonową częścią jego konstrukcji. Kierowca Scanii może mówić o wielkim szczęściu. Gdyby naczepa nie była pusta, kabina pojazdu mogłaby zostać całkowicie zgnieciona. Innym czynnikiem, który ocalił życie kierowcy, był fakt, że pojazd początkowo zawisł na moście.

fot. PSP Bolesławiec

Nie udało się oszacować rozmiarów uszkodzeń pojazdu. Wezwane po ponad dwu godzinach jednostki straży pożarnej stwierdziły, że uszkodzeniu uległa skrzynia biegów oraz zbiornik oleju napędowego. Sprawna akcja bolesławieckich strażaków ograniczyła do minimum ewentualne szkody dla środowiska.

fot. PSP Bolesławiec

Według inspektora Nadzoru Budowlanego, konstrukcja nośna mostu nie została naruszona. Ok. 60 litrów paliwa wydostało się na jezdnię i pobocze. W niewielkim stopniu zanieczyszczony został również strumień. W rzeczce postawiono jednak zapory, które zneutralizowały plamę oleju i zapobiegły jej rozprzestrzenieniu się. Uszkodzony pojazd z naczepą został wyciągnięty za pomocą dźwigu.

fot. PSP Bolesławiec

(informacja PSP Bolesławiec/GA)

Reklama