Ponad 16 beczek znaleziono w lesie koło Świętoszowa. Beczki znajdują się w dwóch miejscach. Jedno z tych miejsc jest niedaleko rzeki Kwisa. Beczki były zakopane w ziemi. Natrafiono na nie podczas rozminowywania poradzieckiego poligonu. Na beczkach są napisy w języku rosyjskim informujące o niebezpieczeństwie utraty życia.
Na miejscu pracują strażacy z grupy chemicznej z Legnicy, strażacy z Bolesławca, wojewódzcy inspektorzy ochorony środowiska oraz przedstawiciel powiatu bolesławieckiego.
Aktualizacja 2015-03-17, 12:00
Na razie nie jest wiadomo jaka substancja znajduje się w beczkach. Wczoraj Starosta Bolesławicki Dariusz Kwaśniewski zwołał w tej sprawie posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Starosta zapewnia, że teren na którym znaleziono beczki został zabezpieczony i jest pilnowany przez straż leśną. Dariusz Kwaśniewski zwrócił się także do wojewody donlośląskiego o przysłanie służb, które poradzą sobie z niebezpiecznym znaleziskiem. Będzie to prawdopodobnie pododdział ze specjalistycznej jednostki chemicznej. Takie jednostki stacjonują mi.in. w Piotrkowie Trybunalskim i w Warszawie.