Dzieci powitały urządzenia z radością. Mniej zadowolenia okazywali ich opiekunowie. Mieszkańcy z ulicy Starzyńskiego skarżą się, że w rejonie tej ulicy urządzeń jest za mało. Jako punkt odniesienia do swoich narzekań mieszkańcy podają plac zabaw przy ulicy Łukasiewicza. Niektórzy mówią, że nowe huśtawki łańcuchowe są niebezpieczne dla dzieci, bo łatwo z nich wypaść. Jak zapewnia jednak Rzecznik Urzędu Miasta Agnieszka Geront, urządzenia mają atesty oraz certyfikaty bezpieczeństwa.
Nowe mini place zabaw to między innymi zjeżdżalnie i różnego rodzaju huśtawki. Oprócz rejonu ulicy Starzyńskiego zamontowano je na placach przylegających do ulic Brzozowej, Cieszkowskiego, Dzieci Wrześni, Garncarskiej, Gdańskiej, Miodowej, Sierpnia '80 i Śluzowej. Urządzenia wyglądają na wytrzymałe i są estetycznie wykonane. Ich wykonanie i zamontowanie kosztowało miasto 27 tys. złotych. Pieniądze pochodziły z środków przeznaczonych na przeciwdziałanie alkoholizmowi.