Oficjalne przedstawienie kandydata na posła odbyło się w ubiegłym tygodniu w bolesławieckiej siedzibie Partii Demokratycznej. "Mamy dobry program i dobrych ludzi i do nich chcemy przekonać wyborców" mówił na początku konferencji kandydat na posła Jan Cołokidzi. Partia Demokratyczna ma w okręgu jeleniogórsko-legnickim aż 20 kandydatów na posłów, w tym 4 kobiety. Większość z nich ma doświadczenia z pracy w samorządzie lokalnym. Takie doświadczenie ma także kandydat z Bolesławca, jest bowiem przewodniczącym Rady Powiatu.
Pomysł jaki chce wcielić w życie Jan Cołokidzi to uruchomienie całego gospodarczego potencjału byłego i obecnego obszaru zagłębia miedziowego. "Aby stało się to możliwe potrzebne jest stworzenie swoistej aglomeracji" mówi Jan Cołokidzi. Aglomeracja ta połączyłaby powiat bolesławiecki z głogowskim, polkowickim, lubińskim i legnickim. Dzięki temu powstałby obszar bardzo atrakcyjny dla inwestorów. Obszar ten zamieszkuje ponad pół miliona ludzi, co stanowi konkurencję nawet wobec atrakcyjnego inwestycyjnie Wrocławia. Dla Bolesławca atutem jest budowana w jego sąsiedztwie autostrada. Jan Cołokidzi uważa, że mamy szansę na rozwój gospodarczy, a tym samym na poprawę jakości życia mieszkańców całego powiatu. W tym celu konieczne jest poprawienie komunikacji drogowej, między innymi trasy łączącej Bolesławiec z Polkowicami. Zdaniem kandydata na posła należy też rozsądnie wykorzystać pieniądze z funduszy europejskich i przygotować tereny dla przyszłych inwestorów.
Jan Cołokidzi urodził się 50 lat temu w Kazachstanie, w polsko-greckiej rodzinie zesłańców. Ukończył politologię na Uniwersytecie Wrocławskim i podyplomowe studium ekonomii i zarządzania. Jest żonaty, ma dwóch synów. Obecnie pracuje jako kierownik bolesławieckiej bazy paliwowej Orlen. W okręgu legnicko-jeleniogórskim zajmuje trzecią pozycję na liście.