Doskonała lekcja angielskiego we Francji

uczen-ilo
fot. I LO Siedmioro uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu uczestniczyło w międzynarodowych warsztatach, zorganizowanych w ramach projektu „Healthy European Youth”.
istotne.pl 0 warsztaty, francja, 1lo bolesławiec

Reklama

W kwietniu ub.r. pisaliśmy o tym, że siódemka podopiecznych I LO wzięła udział w warsztatach, które odbyły się w duńskim Viborg w ramach anglojęzycznego projektu „Healthy European Youth”, mającego na celu propagowanie zdrowego trybu życia. W tym roku uczniowie placówki (Anna Wojnowska, Monika Warężak, Paulina Szylin, Karol Maziec, Szymon Świerniak, Sebastian MincelWojciech Jasiński) spędzili tydzień we francuskim Colmar. – To było ostatnie spotkanie w ramach HEY – mówi nauczycielka Katarzyna Cieślak-Ostrowska, współautorka projektu. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego realizacji. Już myślimy o kolejnym.

Młodzi bolesławianie, podobnie jak w ubiegłym roku, solidnie przygotowywali się do warsztatów. Brali udział w zajęciach fitness, przeszli kurs pierwszej pomocy. Wszystko to przydało im się w Colmar, gdzie pracowali w grupach składających się z reprezentantów różnych nacji. – Znowu najlepiej dogadywaliśmy się z Irlandczykami – opowiada Szymon Świerniak. – To była świetna przygoda lingwistyczna. Mieliśmy możliwość poćwiczyć i angielski, i francuski. Poznaliśmy też gwarę alzacką – wylicza Paulina Szylin. – W rodzinie, u której mieszkałam, nikt nie mówił po angielsku. Mimo to jakoś sobie radziłam – uśmiecha się Monika Warężak.

Tegoroczni maturzyści nie nudzili się w czasie wolnym od pracy. Zwiedzili m.in. Strasburg. Mieli tam okazję przysłuchiwać się obradom Parlamentu Europejskiego oraz odbyć rejs po rzece Ill. Do Bolesławca wrócili oczarowani Alzacją. – Mieliśmy bardzo ładną pogodę – mówi Monika. – To przepiękny region – zaznacza Wojciech Jasiński. – Już od samego rana można było pstrykać bardzo fajne zdjęcia.

W trakcie warsztatów uczniami opiekowali się nauczyciele Barbara SobczyszynPiotr Matusiak oraz dyrektor I LO Cezary Czernatowicz. – Dzięki temu wyjazdowi nasi podopieczni mogli spotkać się z rówieśnikami z różnych stron Europy. Dla nich była to żywa lekcja języka angielskiego – stwierdza Piotr Matusiak. – Czuwałem nad przebiegiem tego projektu przez dwa lata i muszę powiedzieć, że zakończył się on sukcesem – podkreśla Cezary Czernatowicz. – Tego typu przedsięwzięcia są bardzo ważne dla naszej szkoły. Istotne jest też to, że językiem projektu HEY był angielski. Dzięki temu uczniowie mieli możliwość sprawdzenia, w jakim stopniu opanowali ten język.

Projekt finansowany był z funduszy unijnych w ramach programu Comenius „Uczenie się przez całe życie”.

(informacja: GA)

Reklama