Moniatowicz: Impresje nieborowskie w Galerii Format

Janusz Moniatowicz
fot. istotne.pl Wystawę prac znanego fotografika Janusza Moniatowicza można zwiedzać do końca lipca w Galerii Format.
istotne.pl 0 wystawa, fotografia, galeria format, janusz moniatowicz

Reklama

W piątek 29 maja w Galerii Format (Miejska Biblioteka Publiczna) odbył się wernisaż wystawy „Impresje nieborowskie”, prezentującej prace znanego fotografika Janusza Moniatowicza. Sam twórca tak napisał o ekspozycji: „Od lat wracam do Nieborowa i Arkadii z aparatem. Z pasją utrwalam te same miejsca, za każdym razem odnajdując w nich inny koloryt i niepowtarzalną atmosferę. […] Wspaniała architektura, bogactwo przyrody wciąż dostarczają mi wielu przeżyć, których część starałem się uchwycić obiektywem”.

Sylwetkę autora wystawy przybliżyła Halina Majewska (pierwsza z lewej), dyrektorka Miejskiej Biblioteki PublicznejSylwetkę autora wystawy przybliżyła Halina Majewska (pierwsza z lewej), dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznejfot. Gerard Augustyn

Rzeczywiście, artysta w niezwykły sposób uchwycił klimat małej miejscowości w województwie łódzkim. – W Nieborowie nadal pasuje atmosfera czasów radziwiłłowskich, czas się tam zatrzymał – mówi portalowi IstotneInformacje.pl Janusz Moniatowicz. – Do dzisiaj panują tam zwyczaje, które wprowadził wieloletni dyrektor Muzeum Narodowego, prof. Stanisław Lorentz. W sylwestra na przykład nie organizuje się zabaw tanecznych. Profesor mawiał, że nie można organizować hucznych zabaw pod nieobecność prawowitych gospodarzy.

Unikalna atmosfera Nieborowa od lat przyciąga wybitnych artystów i naukowców. Moniatowicz poznał tam m.in. genialnego dramaturga Sławomira Mrożka. – Ten niesamowity klimat jest wszędzie. W swoich pracach starałem się pokazać Nieborów nieznany, bardzo rzadko dostrzegany przez zwiedzających.

Halina Majewska pogratulowała Annie Bober-Tubaj, dyrektorce Muzeum Ceramiki, nagrody Sybilla 2008Halina Majewska pogratulowała Annie Bober-Tubaj, dyrektorce Muzeum Ceramiki, nagrody Sybilla 2008fot. Gerard Augustyn

„Impresje nieborowskie” to plon 10 lat pracy i pierwsza od ponad 20 lat indywidualna wystawa fotografika w Bolesławcu. Nie znaczy to jednak, że związki artysty z naszym miastem osłabły. – Mieszkam w Jeleniej Górze, ale zawsze podkreślam, że jestem bolesławianinem – mówi Janusz Moniatowicz. – To miasto pozwala mi się realizować twórczo – dodaje.

Autor ekspozycji jest wieloletnim współpracownikiem bolesławieckiego Muzeum Ceramiki. Zaprojektowany i wydany przezeń katalog „Od rzemiosła do sztuki – bolesławiecka ceramika z wytwórni Reinholda” zdobył I nagrodę w kategorii publikacji muzealnych w Konkursie na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2008.

Dlaczego właśnie fotografia? – Fotografia to magia – uśmiecha się Janusz Moniatowicz. – Jest zdecydowanie trudniejsza od filmu. Film operuje ruchem. My, fotograficy, zatrzymujemy czas w jednym kadrze i ten jeden kadr musi opowiedzieć całą historię. To jest sztuka.

Anna Bober-Tubaj i Janusz MoniatowiczAnna Bober-Tubaj i Janusz Moniatowiczfot. Gerard Augustyn

Wystawę można zwiedzać do końca lipca.

(informacja ii)

Reklama