Tyle że reklama nie była adresowana do mieszkańców Bolesławca, a do ludzi z zewnątrz, bo poszła na całą Polskę w Newsweeku. Dlatego jest zła i nie trzeba specjalistycznej wiedzy z zakresu promocji, żeby to dostrzec.
Mamy dużą imprezę, a promocja jest na takim poziomie, jak byśmy robili potańcówkę w remizie.