Klientka oburzona po zwróceniu jej uwagi w sklepie

Dyskusja dla wiadomości: Klientka oburzona po zwróceniu jej uwagi w sklepie.


  • x (euuKMA), 2017-08-11 13:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (ANUbxR) napisał(a):

    Mój mąż od kiedy pamiętam zawsze sam kupował sobie koszule i krawaty. Sam robi zakupy, gotuje, odkurza i myje okna. Kosi trawniki i odstawia dzieciaki do szkoły. Nie wspomnę o tym, że gra na gitarze i świetnie pływa, a w niedzielę rano goni do EKO po świeże bułeczki na śniadanie. Oczywiście, muszki również sam sobie kupuje...

    Nie pomyślałaś, że to mogło być na prezent?

  • Chwila opamiętania (euuKMA), 2017-08-11 14:05 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Dyzia (ANuiRl) napisał(a):

    witam,prowadze tez dzialalnosc handlowa i w zwiazku z tym ,ze powierzchnia lokalu jest duza,to czesto przyjezdzaja panie z wozkami .I nawet gdy dziecko spi to wirazuja po calym sklepie ,nawet gdy pada deszcz i zostawiaja mase sladow i blota,Czasami zdazy sie kulturalna mama,ktora zostawi wozek z boku,ale tych jest mala.Takie sa te mamy 500plus.Jaki prezes takie matki

    Pani myśli, że śpiące czy nieśpiące dziecko rodzic ma zostawić przed sklepem? Pani jest poważna? Ludzie opamiętajcie się troszkę. Rozumiem, że taki wózek może zabrudzić towary ale to nie powód by sugerować rodzicowi zostawienie wózka z dzieckiem przed sklepem. A z malutkim dzieckiem na rękach jest niemożliwe zrobić zakupy.
    Oczywiście jeśli ma się komu zostawić pod opieką dziecko to jak najbardziej można przyjść samemu ale nie każdy jest w tak komfortowej sytuacji.

  • Tedd (ekh5q1), 2017-08-11 14:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Najpierw sie wychodzi za mąż! Potem sa dzieci.
    No chyba ze patola...

  • ))) (AE7g7W), 2017-08-11 14:09 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Chwila opamiętania (euuKMA) napisał(a):

    Pani myśli, że śpiące czy nieśpiące dziecko rodzic ma zostawić przed sklepem? Pani jest poważna? Ludzie opamiętajcie się troszkę. Rozumiem, że taki wózek może zabrudzić towary ale to nie powód by sugerować rodzicowi zostawienie wózka z dzieckiem przed sklepem. A z malutkim dzieckiem na rękach jest niemożliwe zrobić zakupy.
    Oczywiście jeśli ma się komu zostawić pod opieką dziecko to jak najbardziej można przyjść samemu ale nie każdy jest w tak komfortowej sytuacji.

    Czytasz ze zrozumieniem ???
    nikt nie kazał zostawiać wózka przed sklepem to paranoja tej klientki !!!!

  • Lepiej (euuKMA), 2017-08-11 14:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
    --- (eltCFw) napisał(a):

    Bo to akurat sklep z koszulami , garniturami , sukienkami to gdzie maja wisiec? dalej wisza białe sukienki czy spodnie to tez ma ich nie byc ?? w szachownicy tez wisza i w pepco tez wisza nisko tylko że tam nikt nie zwraca uwagi bo rzeczy sa tanie i wyrzucaja do smieci. W takich sklepach odzież jest inna , drozsza i po to tam jest ta Pani żeby pilnowała bo to ona zapłaci za wszystko ubrudzone i uszkodzone a tanie to na pewno nie jest. A klient chce widziec wszystko bo wtedy sie sprzeda, pod lada jak schowają białe rzeczy to nikt nie kupi. Troche taktu i bedzie nam sie żyło lepiej :)

    Dokładnie trochę taktu i zrozumienia. Najlepiej niech matka zostawi malutkie 8miesięczne dziecko samo w domu i wtedy pójdzie na zakupy. Przecież można uważać i nie wjeżdżać w alejki gdzie wiszą nisko jasne rzeczy. Każda normalna matka nie zostawi dziecka samego przed sklepem czy śpi czy nie śpi. A to co wy wszyscy sugerujecie, same dobre rady, niech zostawi z kimś pod opieką, niech zostawi przed sklepem, a najlepiej niech zostawi na ulicy, bo to przecież tylko małe dziecko, co nie? Rozumiem panią sprzedawczynię, że dba o towar i matkę, że troszczy się i jest odpowiedzialna za swoje dziecko i wymaga odrobimy szacunku. Nie wiem jakby większość z was się poczuła gdyby wam ktoś powiedział, żeby dziecko zostawić przed sklepem, nawet jeśli było by to powiedziane bardzo uprzejmie. Trochę taktu i będzie nam się lepiej żyło :)

  • anonim (qfwn1), 2017-08-11 14:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W sklepie w Galerii, to nie przed sklepem. Najgorszy jest taki typ ludzi, którzy wyolbrzymiają pewne sprawy i są zawsze tymi "pokrzywdzonymi". W dzieciństwie skarżyli na rodzeństwo i myśleli, że zawsze tak będzie. Oni dobrzy, inni źli.

  • ((( (AE7g7W), 2017-08-11 14:44 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Lepiej (euuKMA) napisał(a):

    Dokładnie trochę taktu i zrozumienia. Najlepiej niech matka zostawi malutkie 8miesięczne dziecko samo w domu i wtedy pójdzie na zakupy. Przecież można uważać i nie wjeżdżać w alejki gdzie wiszą nisko jasne rzeczy. Każda normalna matka nie zostawi dziecka samego przed sklepem czy śpi czy nie śpi. A to co wy wszyscy sugerujecie, same dobre rady, niech zostawi z kimś pod opieką, niech zostawi przed sklepem, a najlepiej niech zostawi na ulicy, bo to przecież tylko małe dziecko, co nie? Rozumiem panią sprzedawczynię, że dba o towar i matkę, że troszczy się i jest odpowiedzialna za swoje dziecko i wymaga odrobimy szacunku. Nie wiem jakby większość z was się poczuła gdyby wam ktoś powiedział, żeby dziecko zostawić przed sklepem, nawet jeśli było by to powiedziane bardzo uprzejmie. Trochę taktu i będzie nam się lepiej żyło :)

    następna co czytac nie potrafi !!!!

  • Reklama

  • Natalia (A8MMcN), 2017-08-11 14:51 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Wiocha (ANuECI) napisał(a):

    Koszule tym bardziej białe powinny wisieć na wysokości oczu,może niedługo będą sprawdzać buty czy są czyste buahahah

    Jeżeli towar jest źle rozwieszony w sklepie, to potem dzieją sie takie rzeczy. Najpierw trzeba pomyśleć, przewidzieć różne sytuacje, a dopiero potem rozwieszac towar.

  • Z (A81GDf), 2017-08-11 14:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ty serio???

  • anonim (A81GSn), 2017-08-11 15:05 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Natalia (A8MMcN) napisał(a):

    Jeżeli towar jest źle rozwieszony w sklepie, to potem dzieją sie takie rzeczy. Najpierw trzeba pomyśleć, przewidzieć różne sytuacje, a dopiero potem rozwieszac towar.

    ale zdajesz sobie sprawe, ze wiekszosc sklepow nalezy do danej sieci i jezeli ccesz taki otworzyc czy samodzielnie czy tez na zasadzie franczyzy to
    wlasciciel "marki" decyduje gdzie ma co stac czy wisiec, a ty jako osoba wspolpracujaca nie masz na to zadnego wplywu? jak powiedza ze ma wisiec nisko to ma wisiec nisko jak lezec na podlodze to kladziesz na podlodze? pretensje do kasjerki w tej kwestii sa rownie nie na mijscu jak czepianie sie kasjerow na stacji paliw o wysokosc ceny benzyny. oni tylko przestrzegaja odgornych zalecen osob ktore biora gruba kase za efektywne rozplanowanie polozenia danego towaru

  • anonim (A7w4ky), 2017-08-11 15:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak wjeżdżać nie wolno, to wjeżdża się szybko. Lubię "myślące" kobiety - tę szlabany też były "za nisko" zawieszone?



  • XYZ (AE7g7W), 2017-08-11 16:06 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (A7w4ky) napisał(a):

    Jak wjeżdżać nie wolno, to wjeżdża się szybko. Lubię "myślące" kobiety - tę szlabany też były "za nisko" zawieszone?



    i pewnie jeszcze miały pretensje że pociąg im samochod zniszczył....ciekawe gdzie napisały ?? :))) Głupota nie boli ....

  • anonim (A7w4ky), 2017-08-11 16:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak szybko "się ewakuowały" - ich tam nie było.. Nie wiedziały że przejazdy mają monitoring.

  • matka polca 500+ (AE7qmd), 2017-08-11 17:15 Cytuj Zgłoś nadużycie

    bo to była matka polca bohaterka

  • Anonim (ALUt4a), 2017-08-11 17:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kolejna "swieta krowa"... co mnie obchodzi, ze masz dziecko... tez mam dzieci ale nie zadam jakis super przywilejow...

Reklama