Dyżurny KPP otrzymał zgłoszenie dotyczące kobiety, która z psem na rękach znalazła się na dachu budynku zlokalizowanego na jednym z osiedli w Zgorzelcu. Osoba zgłaszająca poinformowała, że młoda kobieta prawdopodobnie chce skoczyć. Na miejsce natychmiast skierowano policję oraz straż pożarną.
Podkom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu:
Jak się okazało, kobieta, trzymając psa na rękach, chciała odebrać sobie życie. Mundurowi od razu przystąpili do działania, bo wiedzieli, że od ich reakcji może zależeć ludzkie życie.
Mundurowi z drogówki podjęli dialog z desperatką, która zabroniła do siebie podchodzić. Groziła, że skoczy, jeśli się zbliżą. Funkcjonariusze jednak, wykorzystując moment nieuwagi 25-latki, uniemożliwili jej to.
Rzeczniczka:
Przy pomocy sprzętu oferowanego przez strażaków kobieta razem z psem bezpiecznie została sprowadzona na dół. Policjanci udzielili 25-latce niezbędnej pomocy i otoczyli opieką do momentu przyjazdu pogotowia ratunkowego.
Wielki profesjonalizm i determinacja policjantów uratowały życie młodej kobiety. Funkcjonariusze wykazali się w tak trudnej sytuacji opanowaniem i skutecznym działaniem. Dzięki fachowemu podejściu do niezwykle trudnej interwencji zostało uratowane ludzkie życie.
Desperatka trafiła pod opiekę medyków.