Zdarzenie miało miejsce 31 stycznia. Dyżurny lubińskiej komendy otrzymał informację, że ktoś próbuje się włamać do jednej z kwiaciarni. Na miejsce niezwłocznie udał się patrol policji. Funkcjonariusze zauważyli młodego mężczyznę, który po wybiciu szyby wystawowej znajdował się w środku sklepu.
21-latek z Polkowic został zatrzymany. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że włamał się nie po pieniądze, lecz po... kwiaty. Wyjaśnił, że chciał w ten sposób podziękować za opiekę personelowi medycznemu jednego ze szpitali.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
KPP Lubin/ii