Mundurowi uratowali życie 69-letniej kobiecie. Pomógł też traktorzysta

Ślady traktora
fot. freeimages.com (Herry) Funkcjonariusze z KP w Ścinawie uratowali życie 69-letniej kobiecie. Akcja toczyła się jak w telewizyjnym dramacie: resuscytacja krążeniowo-oddechowa, zakopana karetka pogotowia ratunkowego, zakopany wóz strażacki, pomoc traktorzysty.
istotne.pl 0 policja, miasto lubin

Reklama

5 lutego dyżurny KPP w Lubinie otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 69-letniej kobiety. Policjanci pełniący w tym czasie służbę patrolową udali się do jednej z miejscowości w gminie Ścinawa, gdzie, według zgłoszenia, zaginęła starsza kobieta.

Mąż zaginionej niezwłocznie poinformował mundurowych, że zostawił żonę przy polnej drodze, ponieważ ta zasłabła na polu, a on udał się do domu, aby wezwać pomoc, gdyż nie miał ze sobą telefonu. Gdy wrócił na miejsce, gdzie zostawił małżonkę, jej już nie było. Pomyślał, że żona poczuła się lepiej i wróciła do domu. Postanowił ponownie udać się do miejsca zamieszkania, niestety, żony tam nie było. Przeszukał wszystkie możliwe drogi, którymi mogła poruszać się kobieta, lecz nie udało mu się jej odnaleźć. Wtedy postanowił zawiadomić policję.

W trakcie szczegółowego sprawdzenia obszaru ok. 200 metrów od wskazanego przez męża zaginionej miejsca udało się odnaleźć kobietę. Była nieprzytomna, bez funkcji życiowych. Rozpoczęto reanimację oraz wezwano pogotowie ratunkowe. Nim na miejsce dotarła karetka pogotowia, reanimowanej przez funkcjonariuszy kobiecie udało się przywrócić oddech. Niestety, z powodu wyziębienia organizmu 69-latka co chwilę traciła przytomność.

Dojeżdżająca na miejsce karetka pogotowia wraz z personelem medycznym zakopała się na drodze polnej, dlatego jeden z funkcjonariuszy dowiózł na miejsce lekarza wraz z sanitariuszem radiowozem. Po przebadaniu kobiety lekarz stwierdził, że musi ona zostać przetransportowana do karetki i natychmiast przewieziona do szpitala, ponieważ znajduje się w stanie krytycznym.

Funkcjonariusze w asyście lekarza przewieźli radiowozem nieprzytomną kobietę do karetki. W tym czasie na miejsce przyjechała wezwana wcześniej straż pożarna, której udało się wydostać zakopaną karetkę. Jednak w trakcie wykonywanej czynności wóz strażacki... również się zakopał na grząskiej polnej drodze, zastawiając drogę wyjazdu karetce pogotowia.

Na szczęście na miejscu był jeden z mieszkańców pobliskiej wsi, który ciągnikiem rolniczym wyciągnął wóz straży pożarnej, czym umożliwił przejazd karetce pogotowia.

Wyziębiona kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej dalszej pomocy.

KPP Lubin/ii

Reklama