Zobacz jak zespół TS Parzyce cieszył się z awansu do klasy okręgowej

Zobacz jak zespół TS Parzyce cieszył się z awansu do klasy okręgowej
fot. TS Parzyce Drużyna Radosława Szajwaja zajęła pierwsze miejsce w tabeli grupy III jeleniogórskiej A-klasy.
istotne.pl 4 awans, ts parzyce, klasa okręgowa

Reklama

TS Parzyce to jedna z trzech drużyn, które awansowały z jeleniogórskiej A-klasy do klasy okręgowej. Oprócz lidera grupy III w okręgówce zagrają także lider grupy II, czyli Victoria Ruszów oraz lider grupy I, czyli Orzeł Wojcieszów.

Po ostatniej kolejce, w której Parzyce zremisowały z LKS Ocice 0:0, stało się jasne, że drużyna z Gminy Nowogrodziec w przyszłym sezonie zagra w okręgówce. A tak o zakończonym sezonie i ostatniej prostej do awansu można przeczytać na Facebookowym profilu TS:

Zwycięski remis na zakończenie sezonu! TS Parzyce mistrzem!
„Gdy emocje już opadną, jak po wielkiej bitwie kurz…” cytując słowa klasyka – piosenki Perfekt -najlepiej można opisać to jak bardzo mocno wspólnie przeżywaliśmy wydarzenia całego minionego sezonu. Emocji nie zabrakło również w decydującym o mistrzostwie meczu. TS Parzyce przystępowały do ostatniej kolejki z pozycji lidera z dwupunktową przewagą nad drugim w tabeli BKS-em Bolesławiec. Mając lepszy bilans bezpośrednich spotkań z najgroźniejszym rywalem, aby móc cieszyć się z końcowej Wiktorii drużyna prowadzona przez Radosława Szajwaja potrzebowała punktu.
Świadomi wyzwania jakiemu należało sprostać zawodnicy od początku spotkania starali się rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Kilka bardzo ładnych i składnych akcji nie przełożyło się niestety na efekt w postaci bramki otwierającej wynik. W słoneczne popołudnie przy bardzo licznie zgromadzonej publiczności raz za razem marnowaliśmy bardzo dobre okazje bramkowe. Mając zdecydowaną przewagę w grze, dłużej utrzymując się przy piłce na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym remisem. Wiedząc jak nieprzewidywalny bywa sport, skoncentrowani przystąpiliśmy do ostatnich 45 minut tego sezonu. Druga połowa wyglądała podobnie jak pierwsza. Nasza dominacja nie podlegała dyskusji, ale jak wiadomo w piłce liczy się to co w sieci. W końcówce spotkania nadarzyła się ku temu najlepsza okazja – arbiter podyktował rzut karny po faulu na naszym grającym trenerze. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Krzysztof Szymański. Jego intencje niestety wyczuł bramkarz gości i o pełni radości moglibyśmy zapomnieć. W ostatnich minutach nie udało się nam zdobyć zwycięskiej bramki i spotkanie z Ocicami zakończyło się bezbramkowym remisem. Do ostatnich minut sezonu emocji nie brakowało, ale podsumowując zadanie zostało wykonane, a cel osiągnięty. Nie spoglądając na wynik toczonego równolegle spotkania najgroźniejszego rywala wraz z końcowym gwizdkiem mogliśmy rozpocząć świętowanie.
Za nami wspaniały sezon. Trener Radosław Szajwaj poukładał drużynę, która sprostała oczekiwaniom. Na 26 rozegranych kolejek, jako zwycięzcy schodziliśmy z boiska 21 razy, trzykrotnie zremisowaliśmy i doznaliśmy zaledwie dwóch porażek. Na własnym boisku nie zaznaliśmy goryczy porażki – żartobliwie nazywając boisko w Parzycach „twierdzą” niezdobytą przez rywali. Bilans bramkowy uzyskany przez zawodników wygląda imponująco – 80 strzelonych (co daje średnią powyżej 3 bramek/mecz) i zaledwie 17 straconych (średnia 0,65 straconych bramek/mecz). Nasza defensywa z Cezarym Purtą w bramce została najlepszą defensywą w całym okręgu jeleniogórskim wśród trzech grup rozgrywkowych.
Jako drużyna chcielibyśmy podziękować wszystkim kibicom, sympatykom oraz naszym rodzinom. Bez Was ten sukces nie smakowałby tak cudownie. Na każdym meczu odczuwaliśmy waszą obecność i wsparcie. W myśl hasła PZPN-u „łączy nas piłka”. Jesteśmy dumni, że tak wiele razy mogliśmy dać radość. Dodatkowo niejednokrotnie fundowaliśmy emocjonalne „rollercostery”, których scenariusza nie powstydziliby się najwięksi reżyserzy kina akcji. To zaszczyt tworzyć historię TS Parzyc. Historyczny sukces mamy nadzieję, że przekłujemy w ciężką pracę i motywację do tego, by w nowym sezonie znów grać o najwyższe cele w klasie okręgowej. Drużyna to nie tylko zawodnicy, to również działacze, ludzie przyjaźnie do nas nastawieni, kibice. Razem możemy więcej. W myśl tej zasady pragniemy się dalej rozwijać. Jesteśmy ambitni i stawiamy sobie kolejne cele. Liczymy na Wasze wsparcie!
Do usłyszenia niedługo!

Reklama