Lawinowy wzrost liczby kradzieży paliwa w Mieście Ceramiki

Pistolety w dystrybutorze paliwa
fot. istotne.pl Na początku ubiegłego roku mundurowi odnotowali jedynie 9 przypadków kradzieży paliwa. W tym samym okresie tego roku było ich o… 28 więcej.
istotne.pl 183 policja, kradzież, paliwo

Reklama

Jak poinformowała nas Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu, na terenie Miasta Ceramiki w styczniu i pierwszych dwudziestu dniach lutego ubiegłego roku mundurowi odnotowali jedynie 9 kradzieży paliwa, natomiast w analogicznym okresie roku 2018 miało miejsce 37 tego typu przypadków.

Kradzieże głównie zgłaszane są przez stacje paliw, których klienci tankują, a następnie odjeżdżają, nie płacąc. – Dzięki wyposażeniu sklepów i stacji paliw w monitoring znaczna część kradzieży jest nagrana, co przyczynia się do ustalenia sprawców przestępstw i wykroczeń – mówi serwisowi istotne.pl asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, rzeczniczka bolesławieckiej policji.

O tego typu sytuacjach informujemy na naszych łamach regularnie. Czasem są to zdarzenia wyjątkowe. Do jednego z takich przestępstw doszło 2 września ub.r. na stacji paliw w Łące (gmina Bolesławiec). 30-letni mieszkaniec województwa lubuskiego chciał zapłacić nie swoją kartą za paliwo. Transakcja nie powiodła się. Mężczyzna powiedział pracowniczce stacji, że pójdzie do samochodu po inną kartę. I rzeczywiście poszedł, tyle że od razu wsiadł do auta i odjechał.

Akurat na stacji byli policjanci. Ruszyli w pościg za 30-latkiem. W pewnym momencie uciekinier udał, że się zatrzymuje do kontroli. Kiedy jednak mundurowi zatrzymali radiowóz, podejrzany pospiesznie odjechał, uderzając w policyjne auto.

Mężczyzna został zatrzymany dopiero w powiecie żagańskim, gdy próbował schować się w budynku należącym do kogoś z jego rodziny.

Wyszło na jaw, że 30-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów i karę roku i 7 miesięcy więzienia do odbycia. Co więcej, podejrzany kradł w taki sposób paliwo na terenie kilku powiatów.

W tym samym miesiącu informowaliśmy, że Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu prowadziła postępowanie w sprawie kradzieży paliwa na stacji w Bolesławcu. Całe zdarzenie, które miało miejsce 13 września, zarejestrował monitoring. Mężczyzna i kobieta podjechali na stację paliw samochodem osobowym na niemieckich numerach rejestracyjnych i zatankowali do zbiornika blisko 200 litrów oleju napędowego, a następnie odjechali, nie płacąc.

Reklama