O sprawie informowaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Mieszkańcy budynku przy ul. Starzyńskiego (klatka 4b i 4a) żyją w ciągłym strachu. Jedna z mieszkających tam kobiet miała dwukrotnie grozić sąsiadom odkręceniem gazu i wysadzeniem mieszkania w powietrze.
Po pierwszym zgłoszeniu, które miało miejsce w niedzielę 11 lutego, strażacy od razu ewakuowali mieszkańców. Po drugim (13 lutego), zorientowawszy się już w temacie, mundurowi najpierw przeprowadzili rozpoznanie. Zagrożenia nie stwierdzono.
W środę 14 lutego strażacy dostali kolejne, trzecie już, zgłoszenie o podobnej treści. Na miejscu jednak okazało się, że wspomniana mieszkanka prawdopodobnie przebywa w szpitalu i nie mogła grozić wysadzeniem swojego lokalu. Wezwanie zostało zakwalifikowane jako fałszywy alarm.
Zapewne ktoś postanowił zakpić sobie z całej sytuacji. Ktokolwiek to zrobił, jest skrajnym idiotą i może trafić do więzienia. Strażacy przekażą tę sprawę policji.
Sąsiedzi twierdzą, że kobieta mieszka sama, nie płaci czynszu, że bierze środki odurzające. I grozi im. Boją się, że któregoś dnia – świadomie bądź nieświadomie – rzeczywiście doprowadzi do tragedii. Proszą o pomoc, zanim dojdzie do najgorszego.
Jak dodają mieszkańcy Starzyńskiego, o swojej sytuacji powiadomili już spółdzielnię mieszkaniową. Ta – jak nam powiedzieli – rozłożyła ręce.
Jak zaś poinformował nas młodszy bryg. Piotr Pilarczyk, wiceszef Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu, sytuacja jest trudna, bo mundurowi takiego zgłoszenia zlekceważyć po prostu nie mogą. Gdy w środę strażacy otrzymali zgłoszenie od „żartownisia”, prowadzili inne interwencje. I musieli przedysponować swoje siły.
Aktualizacja
– Obecnie sprawę prowadzi MOPS w Bolesławcu, a Spółdzielnia zadeklarowała wszelką możliwą pomoc w zakresie posiadanych uprawnień – powiedziała serwisowi istotne.pl Beata Ślęzak, szefowa Spółdzielni Mieszkaniowej Bolesławianka. – Z uwagi na ochronę danych osobowych inne informacje nie mogą być udzielone.
Do tematu z pewnością wrócimy.
Wyślij wiadomość, daj cynk
Jeśli jesteś świadkiem jakiegoś zdarzenia, albo coś Cię denerwuje, wyślij nam zdjęcie MMS-em lub zadzwoń do nas. Nasz numer 730 690 700 (czynny całą dobę). Dodaj ten numer do kontaktów i zapisz jako istotne.pl. Gwarantujemy anonimowość.