Nowogrodziec: sesja nadzwyczajna ws. szpitala. Dlaczego zwolniono dyrektorkę? Będzie fuzja ze Szpitalem św. Łukasza?

Sesja Rady Miejskiej Nowogrodziec
fot. Gmina Nowogrodziec Za nami sesja nadzwyczajna Rady Miejskiej Nowogrodziec.
istotne.pl 183 robert relich, gmina nowogrodziec, sp zoz nowogrodziec

Reklama

W czwartek, 6 kwietnia odbyła się sesja nadzwyczajna Rady Miejskiej Nowogrodziec, która została zwołana na wniosek kilku radnych. Czwartkowe posiedzenie Rady poświęcone było sytuacji w nowogrodzieckim SP ZOZ-ie. Burmistrz Robert Relich odczytał najpierw odpowiedzi na pytania zawarte w interpelacji radnego Michała Sudoła, a potem odniósł się do argumentów części pracowników ośrodka, którzy wystosowali doń pismo broniące zwolnionej dyrektorki Bernardy Kowalskiej.

Szef gminnego samorządu, odpowiadając radnemu, wspomniał m.in. o tym, że dyrektorka SP ZOZ-u była zobowiązana do wykonywania uchwał podjętych przez Radę Miejską w Nowogrodźcu, m.in. programu naprawczego. I że ten ostatni „nie został zrealizowany w istotnych częściach”.

Dodał również, że decyzja Bernardy Kowalskiej o zamknięciu Wiejskiego Ośrodka Zdrowia w Zebrzydowej była „niezgodna z prawem”.

Odpowiadając zaś części pracowników ZOZ-u, burmistrz podkreślił m.in., że „pani Bernarda Kowalska nadal zachowuje umowę o pracę na poprzednim stanowisku pracy”. Dopowiedział, że niepokojące było to, że – mimo deklaracji byłej szefowej szpitala o miesięcznym zawieszeniu działalności ośrodka w Zebrzydowej – zdemontowano tam sprzęt komputerowy i do Nowogrodźca przeniesiono aparat EKG. Według włodarza mogło to świadczyć o zamiarze likwidacji placówki, a nie o zawieszeniu działalności.

Ponadto, zdaniem burmistrza, eksszefowa nowogrodzieckiego ZOZ-u z powodu problemów kadrowych chciała scentralizować opiekę zdrowotną w gminie, zawieszając też działalność leczniczą w ośrodku w Wykrotach.

Powinniśmy wypracować dla mieszkańców takie rozwiązania, które dawałyby dostępność leczniczą lekarzy, pielęgniarek, opiekunów, rehabilitantów – podkreślał R. Relich. I dodał, że liczy na „odpowiedzialny dialog” w tej sprawie.

Będzie fuzja z Bolesławcem?

Robert Relich mówił, że oferty połączenia nowogrodzieckiego szpitala z innym podmiotem otrzymuje od lat. Dodał, że był plan stworzenia konsorcjum, którego liderem miał zostać Szpital św. Łukasza w Bolesławcu. – Ten projekt upadł z uwagi na to, że burmistrz Bogatyni nie wyraził zgody na dalsze procedowanie – stwierdził włodarz. I zaznaczył, że na razie nie ma planów połączenia dwóch ZOZ-ów: bolesławieckiego i nowogrodzieckiego.

Kto szefem szpitala?

Kto będzie nowym szefem SP ZOZ-u w Nowogrodźcu – na razie nie wiadomo. Mało tego, obecny wicedyrektor ds. medycznych złożył wypowiedzenie; jeśli nie zmieni zdania – do czego, nawiasem mówiąc, namawia go burmistrz – będzie pracować w ośrodku do końca czerwca.

Do tematu wrócimy.

     

Reklama