W styczniu do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Klekusiowo trafiła ciężko ranna sarenka. Zwierzę poważnie ucierpiało w wypadku. Historia została opisana na profilu Facebookowym Klekusiowa:
Odbiła się od ciężarówki i uderzyła w osobówkę
Otrzymaliśmy zgłoszenie od Pani Urzędnik z Gmina Bolesławiec o rannej sarnie. Wiedzieliśmy, że sprawa jest poważna. Gdy przyjechaliśmy do zwierzęcia, na miejscu już była policja. Sarna była bardzo poturbowana. Jej tylna kończyna była paskudnie połamana. Jedynym wyjściem była amputacja. Bardzo obawialiśmy się o jej życie. Sarenka doznała wielu obrażeń, do tego była bardzo wystraszona i w szoku. Na szczęście po kilku dniach jej stan w końcu zaczął się polepszać.
Wygląda na to, że będziemy mieli kolejnego Marti-Kuśtyczka Jeszcze drżymy o jej zdrowie ale wszystko wskazuje na to, że zwierzę wróci do zdrowia. Może nie do pełnej sprawności, ale na trzech kończynach można funkcjonować Co udowodnił nam Marti. Może licytacja imienia? Trzeba nadać imię naszemu podopiecznemu.
Na szczęście sarenka, za sprawą starań pracowników Klekusiowa, powoli wraca do zdrowia. Dowodem na to jest filmik, który ośrodek zamieścił na swoim profilu. Mimo braku kończyny sarenka próbuje samodzielnie się poruszać, poznaje otoczenie i zaczyna już samodzielnie szukać pożywienia.
Ranna sarenka wraca do zdrowia
Korzystając z okazji zachęcamy do pomocy Ośrodkowi Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Klekusiowo w Tomaszowie Bolesławieckim. Klekusiowo pomaga różnym zwierzętom; tym małym i tym większym.
Zwierząt w ośrodku stale przybywa i koszty utrzymania ośrodka są coraz większe. Chore, ranne czy porzucone zwierzęta znajdują tam troskliwą opiekę. Wejdź na stronę klekusiowo.pl i sprawdź jak możesz pomóc.
Możesz też pomóc przekazując 1,5% podatku.
Przekaż 1,5% podatku dla Klekusiowa