Sprawę opisało na swoim socialmediowym profilu Klekusiowo:
Kruk. Pacjent ze Zgorzelca, znaleziony na ulicy Kościuszki, przyjęty prawdopodobnie z urazem skrzydła, na pierwszy rzut podejrzewaliśmy złamanie. Podczas badania i po wykonaniu zdjęcia RTG okazało się, że to nie był uraz spowodowany losowym wypadkiem zwierzęcia.
Ośrodek dodaje: – Niestety ptak został postrzelony wiatrówką, ze śrutu przez ludzką bestię. Wskutek tego kruczek stracił oko oraz ma poważny uraz skrzydła, prawdopodobnie nigdy nie będzie mógł wrócić na wolność! Trzymajcie za niego kciuki! A Pani Marcie z Przychodni Weterynaryjnej Marvet dziękujemy za fachową pomoc i opiekę nad naszymi zwierzętami.
Oraz uzupełnia:
Nie wiemy, co trzeba mieć w głowie, żeby robić tak okropne rzeczy. Nam brakuje słów… Was prosimy o wsparcie, żebyśmy mogli pomóc każdemu zwierzęciu, które potrzebuje ratunku.
Klekusiowo o zdarzeniu