Bolesławianin od razu wiedział, że ma do czynienia z oszustem. Postanowił jednak zabawić się jego kosztem i przez ponad 20 minut udawał, że się nabiera na słowa rzekomego pracownika banku. Pod koniec rozmowy powiedział oszustowi, że wie, że ten próbuje go wrobić i ze opublikuje całą rozmowę w internecie. Oszust mimo to dalej próbował, już agresywnie zdobyć dostęp do konta. W końcu ze złością rzucił słuchawką.
Na filmiku możecie odsłuchać skrót tej rozmowy oraz całą konwersację.