Za nami wrześniowe posiedzenie Rady Miasta Bolesławiec. Nim jednak przewodniczący Józef Pokładek zakończył obrady, głos zabrał radny Dariusz Filistyński:
Składam oświadczenie. Uprzejmie informuję (...), iż z dniem dzisiejszym, tj. 28 września br., rezygnuję z [funkcji] członka w klubie radnych Bezpartyjni i Ziemia Bolesławiecka.
I dodał:
Moja decyzja ma charakter osobisty. Jest także związana m.in. z odmiennym stanowiskiem – i tu podkreślam – wobec inwestycji na byłych terenach filii obozu koncentracyjnego i zagłady Gross-Rosen: Bunzlau I i Bunzlau II.
Oraz zaznaczył, że „szczególne wyrazy wdzięczności” kieruje do tych radnych, którzy w ostatnich latach wspierali go i jego rodzinę.
– Tylko przypomnę, że na tych terenach Miasto nie realizuje żadnych inwestycji – skwitował słowa byłego już radnego koalicji rządzącej w Mieście Bolesławiec prezydent Piotr Roman.
Czy D. Filistyński dołączy do klubu radnych PiS-u bądź Impulsu Miasta – na razie nie wiadomo.