Do zdarzenia doszło na ulicy Basztowej w Złotoryi. Matka zostawiła swoje 2-letnie dziecko w samochodzie. Kluczyki nadal tkwiły w stacyjce.
I jak donosi serwis zlotoryjska.pl:
Co prawda ok. 2-letni maluch, w momencie pozostawienia go w pojeździe, siedział na tylnym fotelu, jednak po oddaleniu się matki przesiadł się do przodu i zaczął bawić kluczykami.
Efekt? Dziecku udało się odpalić samochód; ten „szarpnął”. Całą sytuację zauważył jeden z przechodniów. I poinformował o tym strażników miejskich.
Finał? Złotoryjskie medium:
Na szczęście skończyło się bez uszczerbku dla czyjegokolwiek zdrowia i mienia, dlatego kobieta została jedynie pouczona.
(Zdjęcie poglądowe).