Walka z wykroczeniami urzędników

radiowoz
fot. archiwum Łukasza Dudzica W 2009 r. właściciel Intermarché mówił nam, że jeszcze się nie spotkał z tym, żeby jakiś urzędnik w Polsce przyznał się do błędu. Minęło kilka lat, a on nadal wytyka pomyłki funkcjonariuszom.
istotne.pl 0 policja

Reklama

Przypomnijmy: 12 lutego 2009 r. policjanci wraz z inspektorem pracy wkroczyli do sklepu Intermarché. Powód? Do bolesławieckiej policji dotarła informacja, że w markecie zainstalowane są mikrofony podsłuchowe. – Mieliśmy uzasadnione podejrzenie o popełnieniu przestępstwa – tłumaczyła nam ówczesna rzeczniczka bolesławieckiej policji. – I mieliśmy obowiązek to sprawdzić.

Po całym zdarzeniu Łukasz Dudzic, prezes spółki, która prowadzi sklep Intermarché, wyjaśniał, że urządzenia były widoczne i oznakowane. Miały służyć poprawie obsługi klientów. Pracownicy marketu wiedzieli o nich, więc o inwigilowaniu nie mogło być mowy.

– Po godzinie inspektor Państwowej Inspekcji Pracy stwierdził, że nie doszło do przestępstwa – opowiadał nam Dudzic. Mimo to policjanci zdemontowali mikrofony. 12 czerwca 2009 r. prezes otrzymał pismo z prokuratury, która poinformowała go o „prawomocnym umorzeniu dochodzenia”. – Jeszcze się nie spotkałem z tym, żeby jakiś urzędnik w Polsce przyznał się do błędu – komentował wtedy Dudzic.

To, co robi Łukasz Dudzic,
ma sens
65.84 % głosów: 133
zupełnie mnie nie interesuje
23.76 % głosów: 48
to walka z wiatrakami
10.40 % głosów: 21

Jak wynika z pism, które Łukasz Dudzic wysłał na adres naszej redakcji, prezes nadal wytyka pomyłki funkcjonariuszom i ani myśli przestać.

Pismo z 8 czerwca 2012 r., skierowane do MSWiA

[wszystkie adresowane do ministerstwa dokumenty są autorstwa Ł. Dudzica – przyp. red.]

Proszę o informację czy Policję w Bolesławcu Śląskim obowiązują inne niż powszechnie obowiązujące w RP przepisy ruchu drogowego?

Zgodnie z art. 97 KW w zw. z art. 49, ust. 1, pkt. 9 Ustawy Prawo o ruchu drogowym: „zabrania się zatrzymania pojazdu: w odległości mniejszej niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką – na całej jej długości”.

Grzywna w postaci mandatu karnego za takie wykroczenie wynosi 100 pln oraz 1 punkt karny do ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego.

Tego samego dnia na ulicy Jana Pawła II w Bolesławcu Śląskim w zatoczce autobusowej przy Szkole Podstawowej nr 1 parkuje radiowóz. Jadę dalej do miasta i po 7 minutach widzę kolejny radiowóz w zatoczce na ulicy Sądowej w Bolesławcu Śląskim przy Sądzie Rejonowym.

Swoją drogą ciekaw jestem czy kierowcy tych radiowozów ukarali się mandatami karnymi i naliczyli 1 punkt karny?

fot. archiwum Łukasza Dudzica

Komenda Powiatowa Policji opowiedziała, że „w opisanej sytuacji doszło do stanu wyższej konieczności, co [...] wyklucza karalność”.

Pismo z 8 czerwca 2012 r., skierowane do MSWiA

Pismo dotyczyło parkowania w zatoczce autobusowej przy ul. Teatralnej w Bolesławcu.

fot. archiwum Łukasza Dudzica

Odpowiedź KPP Bolesławiec – sprawca wykroczenia został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.

Pismo z 4 sierpnia 2012 r., skierowane do MSWiA

Dnia 23 lipca 2012 na ulicy Sądowej w Bolesławcu najpierw blokuje ruch a następnie parkuje na zakazie samochód niebieski marki skoda o numerach rejestracyjnych […] w oczekiwaniu na funkcjonariusza bolesławieckiej policji, ubranego w brązową koszulkę i niebieskie jeansy, który w tym czasie stał w kolejce do bankomatu BZWBK a następnie chyba pobierał z niego gotówkę parę minut przed godziną 12.

Można to chyba łatwo sprawdzić, bo znając prawość i rzetelność bolesławieckich policjantów nie sądzę, aby funkcjonariusz policji w czasie pracy, korzystając z szofera w nieoznakowanym blue taxi [...] wybierał pieniądze z prywatnego konta.

Odpowiedź KPP Bolesławiec: sprawca wykroczenia ukarany mandatem w wysokości 100 zł.

Pismo z 16 października 2012 r., skierowane do MSWiA

Na załączonych zdjęciach widać jak radiowóz wyjeżdża z ulicy Parkowej najprawdopodobniej z zaplecza KPP i przejeżdża przez podwójną ciągłą przez ulicę Zygmunta Augusta na parking przed KPP.

Proszę o interpretację takiego manewru. Czy mogę również w takiej bliskiej odległości od skrzyżowania zawracać na podwójnej ciągłej? Dotychczas byłem przekonany, że nie wolno wykonywać takich manewrów [...].

fot. archiwum Łukasza Dudzica

Odpowiedź KPP Bolesławiec – wobec sprawcy zastosowano pouczenie z ostrzeżeniem.

Pismo z 27 stycznia 2013 r., skierowane do MSWiA

Na załączonych zdjęciach jak i filmie widać zaparkowany radiowóz o numerach rejestracyjnych [...] na skrzyżowaniu przy ulicy Bukowej we wsi Kruszyn koło Bolesławca w odległości około 4 metrów od skrzyżowania. Jadąc drogą numer 94 na 44 kilometrze skręciłem w ulicę Bukową w Kruszynie. Następnie po wizycie w pensjonacie [...], postanowiłem tą samą ulicą wyjechać na drogę numer 94 w kierunku Bolesławca. Ulicę nadal tarasował ten sam radiowóz. Z tego co wiem, stojący tam radiowóz nie pierwszy raz zastawiał wyjazd z ulicy Bukowej. Ponoć często czyha tam na kierowców przekraczających prędkość w miejscowości Kruszyn na drodze numer 94, utrudniając wyjazd z ulicy Bukowej.

Proszę o interpretację takiego postoju w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania. Czy mogę również w takiej bliskiej odległości od skrzyżowania parkować bezkarnie? Dotychczas byłem przekonany, że nie wolno tego robić. Za zatrzymanie pojazdu na przejeździe kolejowym lub tramwajowym oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania grozi 300 zł i 1 punkt karny.

Ciekaw jestem czy przedstawicieli prawa z bolesławieckiej drogówki spotka zasłużona kara, czy też skończy się znowu na pouczeniu z ostrzeżeniem?

fot. archiwum Łukasza Dudzica

Odpowiedź bolesławieckiej KPP: „Zatrzymanie pojazdu nie wynikało z warunków ruchu drogowego a co za tym idzie z przepisów dotyczących zatrzymania i postoju. Było spowodowane przez awarię radiowozu”.

Pismo z 27 lutego 2013 r., skierowane do MSWiA

Na załączonych zdjęciach jak i filmie widać niesprawny pojazd Skoda o numerze rejestracyjnym [...], który jest użytkowany przez Policję w Bolesławcu i nie ma lewego, tylnego światła mijania. Już tak od dłuższego czasu jeździ sobie po Bolesławcu i okolicach pojazd, który zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym a jego stan techniczny jest niezgodny z wymogami określonymi w przepisach.

Dodatkowo jest to lewa strona pojazdu, co w nocy kierujący innym pojazdem można uznać za motocykl i do nieszczęścia jeden krok. Oczywiście dla kierującego innym pojazdem, bo znając Policję w Polsce to z pewnością pojazd [...] byłby na moment wypadku sprawny.

fot. archiwum Łukasza Dudzica

Odpowiedź KPP w Bolesławcu: „przeprowadzone czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw do skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w sprawie kierowania radiowozem nieoznakowanym marki Skoda Fabia o nr. rej. [...], w którym było niesprawne lewe, tylne światło, w dniu 26.02.2013 r. w Bolesławcu na ul. Jana Pawła II, w której Pan złożył zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia, z powodu braku ustawowych znamion wykroczenia. Wykonane czynności wykazały, że podczas pobierania do jazdy pojazd był sprawny technicznie, a do awarii żarówki lewego, tylnego światła doszło podczas eksploatacji, z przyczyn niezależnych od kierującego”.


Do sprawy wrócimy.

(informacja: ii)

Reklama