Syn tego mężczyzny zarabia krocie. Kto mu płaci i za co?

kazimierz marczewski
fot. istotne.pl Na zdjęciu jest Kazimierz Marczewski. Jego syn to Marcin Marczewski, który w Krakowie prowadzi redakcję publikującą różne materiały na zlecenie władz Bolesławca. W zeszłym roku zarobił na zleceniach od rządzących oraz zależnych spółek i instytucji ponad 173 tys. zł.

Reklama

Portal Marczewskich przekonywał przez wiele lat, że jest niezależny od władzy. Nieoficjalnie mówiło się jednak, że rządzący pompują duże pieniądze w tę redakcję – duże pieniądze w stosunku do oglądalności, jaką ma portal Marczewskich. Według statystyk dostępnych w internecie, portal Marczewskich w 2024 roku miał tylko 36% tego, co istotne.pl*.

Gdy zapytaliśmy miejskie i powiatowe jednostki o wydatki na tzw. promocję, prawie wszystkie zwlekały z przekazaniem odpowiedzi. Wiedzieliśmy jednak, że lokalna władza kupowała reklamy na portalu Marczewskich. Kupowała też wywiady, w których dziennikarze zadawali wcześniej znane rozmówcom pytania. Młody Marczewki przekonywał nawet, że to nowoczesna forma dziennikarstwa – klient płaci za wywiad z samym sobą, a czytelnicy, gdy zbierane są pytania, nie są informowani, że to będzie promocja. Zresztą promocja okazała się marna, bo wywiady miały na YouTube średnio 300 wyświetleń.

Po dwóch miesiącach od wysłania pytań o informację publiczną w końcu mieliśmy wszystkie dane. Jednostki podległe lokalnej władzy a także sami rządzący wydali ponad 173 tys. złotych na usługi Marczewskiego.

Najwięcej, bo ponad 69 tys. zł, zapłacił Urząd Miasta kierowany przez prezydenta Piotra Romana (w tej kwocie są też słynne wywiady z prezydentem, które sfinansowano z pieniędzy podatników). Drugim w kolejności płatnikiem jest Powiat Bolesławiecki – wydał ponad 68 tys. złotych. Starosta Tomasz Gabrysiak, w odróżnieniu od swojego kolegi z ratusza, nie kupił jednak wywiadu z samym sobą.

Poniżej pełne zestawienie pieniędzy zainkasowanych przez Marcina Marczewskiego (na co dzień pracownika IBM Polska oraz jednocześnie redaktora naczelnego krakowskiej redakcji portalu piszącego o Bolesławcu). Ile z tego dostaje pan z okładki, czyli Kazimierz Marczewski, ojciec Marcina? A ile dostaje Bernard Łętowski, który obskoczył już chyba wszystkie redakcje w okolicy i wciąż pozuje na dziennikarza niezależnego od władz? Tego nie wiemy, bo nie jest to informacja publiczna, a sekret urzędującego w Krakowie Marcina Marczewskiego.

Płatnik Kwota
BOK – MCC 5 093,94 zł
Muzeum Ceramiki 861,00 zł
MZGK w Bolesławcu 6 530,00 zł
PKS w Bolesławcu 6 468,97 zł
Powiat Bolesławiecki 68 817,95 zł
PWiK Dolina Bobru 16 275,64 zł
Gmina Miejska Bolesławiec 69 428,40 zł
razem w 2024 roku 173 475,90 zł

* dane pochodzą ze strony SimilarWeb. Pełne zestawienie dostępne pod adresem https://bolecistotne.pl/

Reklama