Część radnych zarzucała burmistrz Nowogrodźca Joannie Świder, że ta jesienią ub.r. bezprawnie „zwolniła kobietę w ciąży”. Chodzi o dyrektorkę nowogrodzieckiego SP ZOZ.
Włodarz gminy odniosła się do sprawy na sesji Rady Miejskiej Nowogrodziec:
Otóż ujawnię państwu fragment pisma Centralnego Biura Antykorupcyjnego, ale nie ujawnię całego pisma – z uwagi na szacunek dla danych osobowych i osób występujących w treści tego pisma. Ale może państwo zrozumieją, co było powodem tego, że pani dyrektor SP ZOZ-u została zwolniona. Przeczytam państwu tylko jeden akapit:
„Naruszenie powyższych zakazów przez osobę wymienioną w art. 2 pkt 6 ustawy stanowi zgodnie z art. 5 ust. 2 podstawę do odwołania ze stanowiska przez właściwy organ albo rozwiązania umowy o pracę najpóźniej po upływie miesiąca od dnia, w którym organ uzyskał informację o przyczynie odwołania albo rozwiązania umowy o pracę”.
Włodarz dodała, że działania te „były podyktowane wręcz nakazem Centralnego Biura Antykorupcyjnego”. Oraz podsumowała: – Więc tutaj chyba nie ma dyskusji w ogóle nad powodami, dla których pani dyrektor została zwolniona.