Wydarzenie nazwane Galą Przyszłości zorganizowane, by uczcić 6 lat działalności szpitala św. Łukasza pod dyrekcją Kamila Barczyka, odbiło się szerokim echem i zainteresowało ogólnopolskie media. Głównie z powodu wystawności wydarzenia oraz podawanego alkoholu w sali sportowej znajdującej się przy liceum ogólnokształcącym.
– Gala została sfinansowana wyłącznie ze środków przekazanych Fundacji przez darczyńców i sponsorów, w formie wsparcia finansowego oraz rzeczowego – poinformowała anonimowa osoba z Fundacji.
Nadesłana odpowiedź nie została bowiem podpisana przez żadną osobę uprawnioną do reprezentacji Fundacji. Odpowiedź sporządzono w formie bezosobowej, bez wskazania autora i bez jakiejkolwiek identyfikacji osoby odpowiedzialnej za udzielone informacje.
– Fundacja otrzymała blisko 600 darowizn od osób fizycznych. Istotna część darowizn rzeczowych zostanie przekazana, po rozliczeniu wszystkich kosztów związanych z organizacją Gali na rzecz szpitala w ramach jego doposażenia. To samo dotyczy części darowizn finansowych – dodała w piśmie do redakcji anonimowa osoba.
W piśmie przekazano też, że w Fundacji trwają prace rozliczeniowe z partnerami i sponsorami, bo znaczna część kosztów została pokryta przez sponsorów w ramach świadczonych przez nich usług lub darowizn rzeczowych. Dotyczy to również cateringu.
– Fundacja realizuje swoje obowiązki sprawozdawcze i w terminie ustawowym przedstawi kompleksowe sprawozdanie finansowe dla zachowania transparentności przedsięwzięcia – zapewniła anonimowa osoba, pomijając kwoty, o które pytaliśmy.
Co z alkoholem serwowanym w hali sportowej przy I Liceum?
– Gala miała charakter zamknięty i odbywała się w wynajętej przez Fundację „Wspierajmy Zdrowie” samodzielnym obiekcie, hali sportowej. Fundacja zapewniła kompleksową obsługę przedsięwzięcia. Za serwowanie napojów alkoholowych odpowiadał podmiot posiadający stosowną licencję w celu zapewnienia absolutnej zgodności z obowiązującymi przepisami – wyjaśniła anonimowa osoba. Nie odpowiedziała, kto sfinansował alkohol i na jakiej podstawie podawano alkohol, skoro sala znajduje się na terenie szkoły?
Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze zapewniła, że prokuratura w Bolesławcu nie wykonuje w tej sprawie czynności procesowych i poinstruowała, by o informacje zwrócić się do Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu. Zapytaliśmy o to rzeczniczkę KPP w Bolesławcu 19 listopada, na odpowiedź czekamy.