Concordia na sprzedaż! Zabytkowy kompleks w złym stanie. Cena: 3,25 mln zł

concordia
Concordia • fot. istotne.pl Choć kompleks magazynowo-biurowy położony jest w samym centrum miasta i kusi dużą powierzchnią, jego adaptacja na cele mieszkaniowe wiąże się z poważnymi wyzwaniami. Nieruchomość znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, co znacznie ogranicza możliwości przebudowy, a wiekowe, przemysłowe budynki wymagają kosztownej modernizacji i dostosowania do współczesnych standardów.
istotne.pl 183 concordia

W sieci pojawiło się ogłoszenie dotyczące sprzedaży zabytkowego kompleksu w centrum Bolesławca, który od lat niszczeje. Cena: 3 250 000 zł.

Na terenie o powierzchni ok. 6000 m², wystawiono na sprzedaż rozległy kompleks magazynowo-biurowy z możliwością adaptacji na cele mieszkaniowe. Choć nieruchomość przyciąga lokalizacją i potencjałem inwestycyjnym, posiada również istotne mankamenty, które mogą zaważyć na decyzji potencjalnych nabywców.

Obiekt powstał w połowie XIX wieku i od początku związany był z przemysłem włókienniczym. Znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, co oznacza konieczność dostosowania wszelkich prac do wytycznych konserwatora. Zakazano tu zabudowy, która mogłaby konkurować wysokością z pobliską wieżą wodną z 1921 roku, a wszelkie modernizacje muszą być prowadzone z zachowaniem historycznego układu i charakteru dawnej przędzalni. To znacznie ogranicza swobodę inwestora i może podnieść koszty adaptacji.

Nieruchomość składa się z siedmiu budynków (sześć z nich oferowanych do sprzedaży), w większości trzykondygnacyjnych, w pełni podpiwniczonych, o łącznej powierzchni użytkowej ponad 7 tys. m². Ich pierwotne przeznaczenie – produkcja i magazynowanie – sprawia, że dostosowanie do funkcji mieszkaniowej będzie wymagało gruntownej przebudowy, m.in. w zakresie układu pomieszczeń, izolacji akustycznej, wentylacji czy dostępu do światła dziennego.

Obiekty tego typu, ze względu na wiek i historię, często wymagają kosztownych prac remontowych – zarówno konstrukcyjnych, jak i instalacyjnych. Choć posiadają centralne ogrzewanie z sieci miejskiej, dostosowanie ich do współczesnych standardów mieszkaniowych i energooszczędnych będzie wyzwaniem.

Plan miejscowy nakłada obowiązek zapewnienia jednego miejsca parkingowego na każde mieszkanie, a także dodatkowych miejsc dla lokali usługowych. Na zwartej działce w centrum miasta może to oznaczać konieczność budowy kosztownych garaży podziemnych.

Czy znajdą się chętni? Czas pokaże.

Historia dawnego zakładu tkackiego

Kompleks, który dziś pełni funkcję magazynowo-biurową, ma za sobą ponad 150 lat burzliwej historii. Powstał w połowie XIX wieku jako nowoczesny na tamte czasy zakład tkacki z własną elektrownią. Był częścią dynamicznie rozwijającego się w regionie przemysłu włókienniczego, który dawał zatrudnienie setkom mieszkańców i budował znaczenie miasta na mapie gospodarczej Dolnego Śląska.

W czasie II wojny światowej fabryka została przekształcona i podporządkowana produkcji militarnej – w jej murach wytwarzano elementy silników do samolotów. Po wojnie kompleks powrócił do swojego pierwotnego przeznaczenia i przez kolejne dekady funkcjonował jako zakład tkacki.

Obiekt przetrwał w niemal niezmienionej formie do dziś. Na terenie zachowały się charakterystyczne budynki przemysłowe – masywne, ceglane, podpiwniczone, o surowej architekturze, typowej dla XIX-wiecznych manufaktur. Dominantą pozostaje okazała wieża wodna z 1921 roku, która stała się jednym z rozpoznawalnych punktów orientacyjnych tej części miasta.

Dziś w obiekcie nadal prowadzona jest działalność handlowa i magazynowa, choć jego przyszłość coraz częściej postrzegana jest w kontekście nowej funkcji – zabudowy mieszkaniowej. Plan miejscowy dopuszcza przekształcenie terenu, co może nadać dawnym zabudowaniom zupełnie nowe życie. Jednak przeszłość przemysłowa i konserwatorskie wymogi sprawiają, że inwestycja wymaga szczególnego podejścia i dużych nakładów finansowych.