– Funkcjonariusze bolesławieckiej komendy otrzymali zgłoszenie o pojeździe, który uderzył w ogrodzenie i odjechał. Z ustaleń policjantów wynikało, że kierowca kilkanaście minut wcześniej dokonał kradzieży tego pojazdu – wyjaśnia aspirant sztabowy Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu. – Mężczyzna wiedział, że samochód jest zostawiany z kluczykiem w środku, i wykorzystał to.
Jak się okazało, nie było to jedyne przestępstwo, jakie popełnił 39-letni mieszkaniec gminy Bolesławiec. Wyszło bowiem na jaw, że podejrzany, wsiadając za kółko, był kompletnie pijany; miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mało tego, zatrzymany ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
Co więcej, mężczyzna był poszukiwany, ma do odbycia karę więzienia. I... już trafił do zakładu karnego.
Teraz 39-latkowi grozi dodatkowo do pięciu lat odsiadki.