Trwa majowa sesja Rady Powiatu Bolesławieckiego. Chwilę temu odbyło się głosowanie nad projektem uchwały w sprawie wotum zaufania dla Zarządu Powiatu Bolesławieckiego. Głos zabrał Jan Russ z Wolnego Bolesławca, który powiedział, że jego klub głosował za wszystkimi cennymi działaniami Powiatu. Ale wotum zaufania to coś więcej. Po czym dodał między innymi: – Czy możemy ufać zarządowi i całej ekipie, jeśli w tej ekipie jest człowiek, który wiadomo, jak postąpił?
Oraz zapowiedział, że jego klub będzie głosował przeciw.
Karol Stasik z Platformy Samorządowej wypowiedział się w podobnym tonie, podkreślając, że PS nie ma żadnych zastrzeżeń co do pracy starosty Tomasza Gabrysiaka. („Jesteśmy pełni uznania”). Ale sprawa inaczej się ma, jeśli chodzi o resztę Zarządu. I dodał, że z szacunku do starosty jego klub wstrzyma się od głosu.
Efekt? Rada podjęła wspomnianą uchwałę 11 głosami za. Czworo radnych głosowało przeciw, a troje się wstrzymało.
Tomasz Gabrysiak nazwał zarzuty J. Russa „grandą”.