W trakcie majowego posiedzenia Rady Miasta Bolesławiec prezydent Piotr Roman, omówiwszy kwestię pomocy Ukraińcom w naszym mieście, przedstawił rajcom maile, jakie w ostatnim czasie otrzymał. Pojawiają się w nich następujące frazy: „Jesteś zdrajcą narodu”; „Wspierasz nazistów”; „Pomagasz banderowcom”; „Zginiesz za to”; „Wezmę karabin, strzelę ci w tył głowy, później cię nożem bojowym oskalpuję, zwłoki będę rąbać siekierą”; „Wkrótce wylecisz w powietrze”.
Autorzy tych absolutnie skandalicznych listów elektronicznych pisali też, że żałują, że głosowali na P. Romana, nazywają go „podczłowiekiem”. Grozili zresztą nie tylko szefowi Gminy Miejskiej, ale też jego rodzinie. („Wiem, gdzie mieszkasz, obserwuję twoją drogę do domu”).
Jak tłumaczył samorządowiec, większość tego typu notek związana jest właśnie z tym, że Miasto Bolesławiec pomaga uchodźcom z Ukrainy. – Natężenie gróźb skierowanych pod adresem prezydenta miasta jest absolutnie bezprecedensowe – skomentował.
I dodał, że każdy z maili został zgłoszony organom ścigania. Na razie namierzono tylko jedną osobę z Bolesławca.
Piotr Roman uzupełnił: – Dwudziesty rok jestem prezydentem, nigdy nie było czegoś takiego. Po czym dorzucił, że zdarzały się groźby (informowaliśmy o tym również na łamach istotne.pl), tyle że były to pojedyncze przypadki i zazwyczaj pogróżki kierowały osoby chore psychicznie.
Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.