Pani Barbara:
Jestem niepełnosprawną mamą chorej córeczki. Tak bardzo mi ciężko, tak często nie mam już sił... Ale nie mogę się poddać! Na szali leżą nie jedno, a dwa istnienia!
I dodaje:
Tylko jak walczyć, skoro spod ziemi wyrastają coraz to nowe problemy. Hela nie rozwija się tak, jak jej rówieśnicy. Mimo że jest już duża, nie mówi, do tego zmaga się z wadą serduszka. Chcę, by miała dobrą przyszłość. Walczymy o nią bez wytchnienia, jednak sił zaczyna brakować.
Harmonogram naszych dni wyznaczają kolejne badania, konsultacje i rehabilitacje. Każdy, nawet najmniejszy postęp wyszarpywać musimy od losu siłą. Jednak całe leczenie kosztuje nas nie tylko wiele zaangażowania, ale też pieniędzy. Ja sama też walczyć muszę o swoje zdrowie. Pomóż nam, proszę!
Więcej w reportażu stacji Polsat News.