W Mieście Ceramiki nie ma już ani Wojskowej Komendy Uzupełnień, ani wojskowego komendanta uzupełnień. Powód? Ustawa o Obronie Ojczyzny, która weszła w życie w kwietniu br. Jak jednak wyjaśnia serwisowi istotne.pl mjr Agnieszka Kozik, sama jednostka nie przestała istnieć, tylko w myśl zapisów wspomnianej ustawy zmieniła nazwę na Wojskowe Centrum Rekrutacji, podobnie jak pozostałych 85 WKU w kraju. Lokalizacja jest wciąż ta sama.
Zmiany dokonano, bo priorytetem w obecnej sytuacji geopolitycznej jest zwiększenie liczebności Wojska Polskiego, dlatego też wprowadzono dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Major A. Kozik, nieetatowy oficer prasowy WCR w Bolesławcu, zapewnia, że centrum dołoży wszelkich starań, aby zrekrutować jak największą liczbę ochotników.
Szefem bolesławieckiego Wojskowego Centrum Rekrutacji jest ppłk Marek Dąbrowski.