Czym jest makrama?
Jest to technika plecenia sznurków, która pochodzi z krajów arabskich. Dosłownie oznacza ozdobę wiązaną. Poprzez odpowiedni sposób wiązania, nawijania i skręcania sznurków powstaje dzieło, które może mieć tylko rolę dekoracyjną, ale również praktyczną. Żeby zacząć robić makramy, wystarczy znajomość 2-3 podstawowych skrętów. Z czasem można je bardziej komplikować i dodawać kolejne elementy.
Chociaż moda na makramy na „Zachodzie”, w tym w Polsce, trwa dopiero od kilku, kilkunastu lat, to makramy przybyły do Europy już w średniowieczu. Wtedy makramowe koronki zdobiły szaty arystokracji, a potem również wnętrza ich pałaców i zamków. Dzisiaj moda na misternie wiązane sznurki zdecydowanie przeżywa comeback.
Pomyśl jaką makramę chcesz stworzyć
Makrama pozostawia pole dla wyobraźni. Możemy tworzyć wiszącą ozdobę na ścianę, dywanik, baldachim, abażur, kwietniki, huśtawki... opcji jest mnóstwo. Możesz dzięki niej urozmaicić kołyskę swojego dziecka, rozweselić sypialnię, a nawet wykorzystać ją jako zaskakujący dodatek do łazienki. Makramy pozwalają też na stworzenie biżuterii czy paska. Dzięki nim możesz wprowadzić do swojej przestrzeni styl boho, który obecnie jest bardzo modny. Inspiracje jak uzyskać taki styl we własnym mieszkaniu można zobaczyć w gazetka Pepco. W tych sklepach w dziale o wnętrzach i akcesoriach często można zobaczyć dodatki do stylu boho.
Jeżeli nie masz w głowie konkretnego pomysłu jak chcesz wykorzystać makramę, nie ma problemu. To świetna forma rękodzieła, która pozwoli Ci na relaks albo zabicie nudy. Możesz dać się ponieść i dopiero kiedy zobaczysz skończone dzieło, stwierdzić czym będzie.
Co będzie Ci potrzebne do stworzenia makramy?
- Sznurek: 100 metrów, można go kupić w sklepie krawieckim
- Patyk; wystarczy zwykły patyk z lasu
- Nożyczki: możemy je pożyczyć nawet od dziecka
- Miarka: typowa miarka krawiecka
- Sznurek to baza makramy, więc jego rodzaj jest bardzo istotny. Materiał powinien być wysokiej jakości, może pochodzić też z recyklingu. Dla osób początkujących najlepiej sprawdzi się sznurek pleciony o grubości 5 mm. Materiały występują w wielu kolorach, więc wybierz swój ulubiony albo pasujący do wnętrza. Sznurek możesz kupić w sklepie krawieckim, tekstylnym albo specjalistycznym sklepie specjalizującym się w tego typu produktach. Na początek powinno Ci wystarczyć około 100 metrów sznurka.
Drugi potrzebny element to patyk. Często otrzymujemy go kupując sznurek do makramy, ale możemy też wykorzystać patyk znaleziony w lesie czy na osiedlu. Należy go umyć, pozbawić kory i przejechać po nim papierem ściernym. Patyk należy na czymś zawiesić – świetnie nadaje się do tego najzwyklejszy wieszak na ubrania ze sklepu meblowego lub framuga drzwi. Przydatne będą też nożyczki do przycinania sznurków i miarka do odmierzania równych długości.
Znajdź wzór makramy i inspiruj się Internetem
Oczywiście z czasem możemy realizować swoje wizje, ale na początek warto zainspirować się gotowymi makramami. Możemy skorzystać z Youtube, gdzie znajdziemy mnóstwo tutoriali i filmików wprowadzających nas w wiązanie sznurków. Wiele inspiracji możemy też znaleźć w mediach społecznościowych: Facebooku, Instagramie, Pintereście. Traktuj je właśnie jako inspiracje – kiedy złapiesz już rytm, możesz odbiegać od oryginału i tworzyć własne wzory.
Przejdź do plecenia i baw się dobrze
Czas na praktykę. W zależności od wybranego wzoru makramy musisz pociąć sznurek na równe kawałki. Może być ich 10, 20, 30. Pierwszy sznurek zmierz miarką, następne odmierzaj od pierwszego sznurka. Składamy sznurek na pół i mocujemy jego do patyka węzłem mocującym. To samo robimy z kolejnymi sznurkami na patyku, w równych odległościach. Dalsza część zależy już od Twojego wzoru. Tutoriale nauczą Cię różnych mocowań, węzłów, splotów.
Ostatnia rada: jeśli pierwsza makrama wyjdzie Ci lekko krzywa czy nieodpowiednio związana, nie poddawaj się. Bądź dumny ze swojego dzieła i próbuj dalej. Jeżeli wiązanie sznurków nie jest dla Ciebie, a makramy podobają Ci się jako element wystroju wnętrza, to oczywiście można je też zakupić w wielu sklepach internetowych. Oprócz dużych firm wnętrzarskich wyrobem tych cudów ze sznurka zajmuje się też wiele pracowni i prywatnych artystów, których warto wspierać.