Trzy aktywistki Elżbieta, Joanna i Anna zareagowały na homofobiczną dekorację Wielkanocnego Grobu Pańskiego z 2019 roku w kościele parafii św. Kolbego w Płocku. Nad krzyżem z biało-czerwoną szarfą umieszczono napis „Zachowaj nas od ognia niewiary”, a pod krzyżem ustawiono pudła z napisami: „Hejt”, „Pogarda”, „Chciwość”, „Kradzież”, ale także „Gender”, „LGBT”, „Zboczenia”.
Rozklejane w okolicy kościoła wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej i Jezusa z tęczowymi aureolami były formą przeciwstawienia się pogardzie i nienawiści oraz wsparciem dla osób o mniejszościowej orientacji seksualnej. Działacze na rzecz równości w wizerunku Matki Boskiej Równościowej widzą symbol macierzyńskiej troski i opiekuńczości wobec wszystkich, a szczególnie osób marginalizowanych i wykluczanych.
Aktywistki o procesie i jego kontekście:
Rozprawa trwała 8 godzin. Przed sądem była pikieta. Kilkadziesiąt osób wspierało nas.
Byłyśmy przygotowane na wizytę Kai Godek.
Było ciężko tego słuchać. Na sali sądowej był seans homofobicznej nienawiści.
Padały słowa o chorobie i zboczeniu.
Jak ma czuć się młody człowiek pozbawiony wsparcia i słyszący takie słowa ze strony kościoła.
Przygotowując się do tej akcji myślałam o osobach młodych.
Tęcza na tle aureoli jest tęczą 6-kolorową, jest symbolem społeczności LGBT. Nie odnosimy się symboliki biblijnej.
Ksiądz na procesie zrównał orientację seksualną z grzechem, występkiem.
Kościół przyzwyczaił się do tego, że ma wpływ na politykę.
Dostałyśmy dużo słów wsparcia z różnych stron, w tym z Nowego Jorku.
Wykorzystałyśmy 6-barwny motyw tęczy, symbol miłości absolutnie bezwarunkowej, bez względu na to kim kto jest.
Mam nadzieję, że udało nam się dowieść tego, że działałyśmy w dobrej wierze i w słusznej sprawie.
Blisko 70% nastolatków LGBT doświadczyło jakiejś formy przemocy. Prawie tyle samo miało myśli samobójcze.
Chciałyśmy zapobiec dalszej eskalacji nagonki i szczucia na osoby LGBT.
Zachęcamy media do otwartości na osoby reprezentujące społeczność LGBT. Zachęcamy do rozmawiania z nim, tak żeby miały swój głos i swoje miejsce.
To kolejna sprawa o obrazę uczuć religijnych, w której prokuratura działała z niezwykłą gorliwością, której tak brakuje, kiedy trzeba ścigać pedofili w sutannach. Przypomnijmy, że umorzono postępowanie w sprawie tęczowych flag zawieszonych latem na stołecznych pomnikach. A domniemanych sprawców tej akcji prokuratura szukała z niezwykłą zawziętością, godną lepszej sprawy. W tym roku rozpocznie się też proces trzech aktywistów, którzy obalili pomnik księdza Jankowskiego w Gdańsku. Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia, a aktywistom grozi do pięciu lat więzienia.