Za brak maseczki w sklepie grozi mandat do 500 zł. Natomiast w skrajnych przypadkach kara może sięgnąć nawet 30 000 zł. Brak maseczek kontrolować może policja, straż miejska lub też inspektorzy sanitarni. W wywiadzie udzielonym dla Radia Zet rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego Jan Bodnar stwierdził, że:
Sprzedawca ma prawo odmówić obsługi klienta bez maseczki, gdyż chodzi bezpieczeństwo, a gdy maseczki nie ma sprzedawca, mogą reagować klienci.
Z kolei Dziennik Gazeta Prawna cytuje wypowiedź rzecznika Ministerstwa Zdrowia Wojciecha Andrusiewicza dla PAP, który idzie dalej i zapowiada, że powstaną przepisy na które będzie mógł się powołać sprzedawca przy odmowie obsłużenia klienta bez maseczki.
W trybie pilnym chcemy doprecyzować przepisy dotyczące zasłaniania nosa i ust m.in. tak, by właściciele sklepów mogli odmówić obsługi klientów, którzy tego obowiązku nie przestrzegają.