O sprawie poinformowała nas czytelniczka:
Piszę, gdyż miałam przyjemność rozmawiać z właścicielem jednego z zakładów pogrzebowych z Nowogrodźca. Na moje pytanie, czy organizują pogrzeby w Bolesławcu, odpowiedział machając ręką: „U was jest Arsena i Fenix”. Co do kosztów, to uzyskałam odpowiedź, że pochówek kosztuje tyle, ile wynosi zasiłek pogrzebowy: 4000 zł. (…) Jest to kolejna osoba, która mówi, że szkoda nerwów i że chce jeszcze trochę pożyć w spokoju. (…) Jeżeli ktoś chce i stać go, niech płaci 7 tys. zł lub więcej. Wkurza mnie to, że wykorzystuje się ludzkie cierpienie do bogacenia się (…). A gdzie zdrowa konkurencja rynkowa i zwykła ludzka uczciwość?
Kolejna osoba, która się do nas zgłosiła, potwierdza, że jest kłopot z pochowaniem bliskiej osoby przez zakład inny niż z Bolesławca.
Jakiś czas temu chowaliśmy bliską osobę. Poprosiliśmy o kosztorys zakład pogrzebowy z Bolesławca. Kosztorys był dla nas niekorzystny, było drogo, więc znaleźliśmy inną firmę spoza miasta. Ta firma nam wtedy jeszcze nie odmówiła, chociaż w trakcie pogrzebu właściciel zakładu skarżył się, że miał problem z odbiorem zwłok i z procedurami w Bolesławcu. Kiedy w naszej rodzinie zdarzył się kolejny pogrzeb i znów zadzwoniliśmy do tej firmy, usłyszeliśmy, że ta kategorycznie odmawia organizowania pogrzebu w Bolesławcu i jego pracownicy się na to nie zgodzą.
Zapytaliśmy naszych informatorów o to, skąd ich zdaniem bierze się różnica w cenach za pochówek, która wynosi nawet 3 tys. złotych.
Poza wszelkimi kosztami, które musimy w Bolesławcu na cmentarzu zapłacić, i to są ceny, na które nie mamy wpływu, bo ustaliła je Rada Miasta, sama kwota pogrzebu to 3 800 zł w firmie spoza Bolesławca, w Bolesławcu zaproponowano nam 6 500 zł. Za samą urnę zaproponowano nam 1200 zł w Bolesławcu, w internecie taka sama urna kosztuje 300 zł, a firma spoza Bolesławca oferowała nam urnę w cenie pogrzebu. Wybudowanie grobowca to 6,5 tys. zł za samo wykonanie prac w Bolesławcu, firma spoza Bolesławca oferuje to za 4,5 tys. zł.
Trzecia osoba, z którą rozmawialiśmy, potwierdza, że wszystkie firmy spoza Bolesławca odmówiły jej pochówku zmarłego.
Dziwię się firmom spoza Bolesławca. Faktem jest, że nikt nie chce robić pogrzebów w Bolesławcu. Odmawiają i sam odbiłem się od kilku firm. Słyszę tylko: „nie, w Bolesławcu to my pogrzebów nie robimy”. (...) Ceny za pogrzeby w Bolesławcu są horrendalne, a zakłady spoza miasta nie chcą chować w mieście, bo spotykają tu jakieś przeszkody.
Skontaktowaliśmy się z właścicielem zakładu pogrzebowego spoza Bolesławca, ale nie chciał oficjalnie rozmawiać na temat pochówków. Potwierdził, że w Bolesławcu pogrzebów nie organizuje i odmawia mieszkańcom. Jako powód podał brak wolnych terminów.
Wysłaliśmy prośby o komentarz do artykułu do dwóch domów pogrzebowych w Bolesławcu: Fenix i Arsena. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy.