Jeśli wziąć pod uwagę wstępne wyniki podane przez PKW, szanse na posła z Miasta Ceramiki, czy choćby z powiatu bolesławieckiego, są marne. Największe miał Szymon Pogoda, rajca Prawa i Sprawiedliwości, „dziesiątka” na liście tej partii. Ale wg danych z 286 na 708 obwodowych komisji wyborczych (40,4%), bolesławianin zdobył 1 086 głosów (0,77%). To raczej za mało, aby uzyskać mandat.
Inny bolesławianin, startujący z ramienia PiS-u, Dawid Sarbak zdobył 117 głosów (0,08%). Wstępne wyniki liderów listy Prawa i Sprawiedliwości:
- Adam Lipiński: 13 155, 9,31%
- Elżbieta Witek: 18 504, 13,10%
- Marzena Machałek: 5 940, 4,20%.
„Jedynka” ludowców Stanisław Żuk wywalczył 2 699 głosów (1,91%). Bardzo dobry wynik zanotowała Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, liderka listy Lewicy (11 792 głosy, 8,35%). Co ciekawe, posłanka i wdowa po min. Jerzym Szmajdzińskim – wg wstępnych danych – wypadła w tych wyborach lepiej niż... „jedynka” Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys (10 180, 7,21%).
Urszula Magryś z Bolesławca (Koalicja Obywatelska) zdobyła 128 głosów (0,09%).
Urzędujący starosta bolesławiecki Tomasz Gabrysiak (Bezpartyjni Samorządowcy) na tę chwilę ma 172 głosy (0,12%), co i tak pozostaje bez znaczenia, ten komitet nie przekroczył bowiem w skali kraju 5-proc. progu wyborczego.
Co Wy na to?