Na tę chwilę Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Bolesławcu czekało od dawna, a gwoli ścisłości: od lat 80. ubiegłego wieku. W 2019 r. wymieniono tabor spółki. PKS ma teraz 9 nowych pojazdów. Całość kosztowała ok. 1,5 mln zł. Trzy nowe busy są leasingowane na kwotę około 800 tys zł.
– I to wszystko dzięki wsparciu gmin powiatu bolesławieckiego, środkom Powiatu Bolesławieckiego, ale również dzięki wsparciu z tzw. Funduszu Autobusowego, czyli rządowego programu podtrzymania lub odtwarzania nierentownych tras autobusowych w całej Polsce – mówi starosta bolesławiecki Tomasz Gabrysiak. – W naszym powiecie się udało. Utworzyliśmy 25 tras na terenie całego powiatu bolesławieckiego, a także dodatkowe na terenie powiatu lwóweckiego.
I dodaje:
Przez ostatni kwartał te autobusy jeździły po tych nowych trasach. Teraz złożyliśmy wniosek na dofinansowanie wspomnianego projektu w roku 2020. I znowu pomogły nam gminy powiatów bolesławieckiego i lwóweckiego, które zadeklarowały współfinansowanie tych tras. W projekcie budżetu na przyszły rok Powiat też zabezpieczył środki na ten cel. Mam nadzieję, że otrzymamy to dofinansowanie i że uda nam się stworzyć modelową siatkę autobusowych połączeń komunikacyjnych, a także przekonać samorządy powiatu lwóweckiego, aby w większym zakresie partycypowały w tym projekcie
– Kiedy w maju przychodziłem do spółki, była ona na OIOM-ie z zagrożeniem życia – podkreśla Łukasz Jaźwiec, szef bolesławieckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. – Dziś już nie jesteśmy pod respiratorem, możemy się skoncentrować na rehabilitacji. Ona wprawdzie potrwa jeszcze bardzo długo, ale sytuacja spółki jest na tyle stabilna, że możemy sobie pozwolić na modernizację taboru, tak aby się rozwijać i zwiększać przychody. I to nie jest nasze ostatnie słowo.
– Widok jest imponujący – zaznacza wójt Gminy Warta Bolesławiecka Mirosław Haniszewski. – Myślę, że nasi mieszkańcy również skorzystają z nowych autobusów.
– Jakość pekaesowskich usług zdecydowanie się poprawia – stwierdza Waldemar Nalazek, włodarz Gminy Osiecznica. – Od pół roku doskonale nam się współpracuje z PKS-em, na bieżąco rozwiązywane są wszystkie problemy. Ze Świętoszowa do Bolesławca jest 30 kilometrów, połączenia autobusowe są bardzo ważne, zwłaszcza dla młodzieży, która dojeżdża do szkół w Bolesławcu.
Andrzej Dutkowski, szef Gminy Bolesławiec, w której liczba PKS-owskich kursów zwiększyła się o 60%:
Problem komunikacji w największym stopniu dotknął naszą gminę w związku z zaprzestaniem wykonywania usług w zakresie transportu publicznego przez Miejski Zakład Komunikacji w Bolesławcu. Od ubiegłego roku zabiegałem usilnie, również w Powiecie, żebyśmy wzięli byka za rogi i spróbowali ten problem rozwiązać. Woli ani klimatu nie było. Cieszę się, że po wyborach samorządowych podejście Powiatu do problemu transportu publicznego się zmieniło.
Wójt dodaje: – Bo prywatni przewoźnicy nie byliby w stanie zabezpieczyć wszystkich potrzeb komunikacyjnych mieszkańców naszej gminy.
Nowe pojazdy – oprócz tras lokalnych – będą obsługiwać te do Jeleniej i Zielonej Góry. Powiatowa spółka ma też nadzieję, że nowoczesny tabor przyciągnie nowych klientów.