Z osłami podróżują przez Europę, w Świętokrzyskiem chcą założyć farmę

Państwo Waksmundzcy
fot. istotne.pl Osiołkowo – tak ma się nazywać gospodarstwo państwa Anny i Piotra Waksmundzkich. Małżeństwo właśnie wraca z Francji do domu.
istotne.pl 183

Reklama

Dwa lata temu państwo AnnaPiotr Waksmundzcy wyruszyli na wyprawę swojego życia. Najpierw przez 8 miesięcy zwiedzali na rowerach Amerykę Centralną i Południową. Potem trafili do Francji, gdzie przez całe wakacje pracowali przy osiołkach jako wolontariusze. Pokochali te zwierzęta; zakupili pierwsze osły.

Następnie pracowali w Szwajcarii. Dopiero teraz – tym razem pieszo – wracają do domu. I to ponownie z Francji. W drodze towarzyszą im trzy osiołki płci męskiej: 13-letni Coco, 8-letni Bonhomme i 4-letni Fog. Gwoli jasności – zwierzęta niosą jedynie bagaże.

Cała piątka przeszła już w ten sposób ponad 500 km. Niedawno gościła w naszym powiecie.

Co państwo Waksmundzcy zrobią, gdy wrócą do domu? Założą farmę Osiołkowo w miejscowości Baszowice (gmina Nowa Słupia), w województwie świętokrzyskim. To jest ich marzenie. Pod koniec września w gospodarstwie ma już hasać 8 osiołków.

Jak mówi pani Anna, z osiołkami fajnie się podróżuje, bo to wspaniałe zwierzęta, które są właściwie samowystarczalne.

Reklama