Wracamy do sprawy wandalizmu, do jakiego doszło na obiekcie sportowym Klubu Sportowego Milików. Wcześniej pisaliśmy o połamanych przyboiskowych ławkach. Okazuje się, że wandal lub wandale zniszczyli nie tylko ławki... Taki opis sytuacji znajdziemy na Facebookowym profilu KS Milików:
Witajcie.
Chcieliśmy podzielić się z wami nieprzyjemnymi sytuacjami, jakie spotykają nas od chwili założenia drużyny. Sezon jeszcze się nie zaczął, a niektórym osobom chyba nie pasuje fakt, że Milików się odrodził na nowo i próbuje znowu zaistnieć w gminie. Zaczęło się od pomazania szatni sprayem. Później były porozbijane butelki na drodze pod boiskiem i w miejscach gdzie parkujemy samochody. Ostatnio komuś nie spodobały się nasze ławki, więc połamali je. Komuś też chyba brakowało siatki, więc postanowił uciąć tą od piłkochwytów. Jednak ostatnio to już dopiero narobili nam zniszczeń. Rozwalona szyba i zniszczona roleta w szatni, uszkodzona klamka. Podziurawiona budka. Nie wiem jak nazwać takich ludzi, ale to jest zwykła pajacerka, co się dzieje?
W najbliższym czasie pojawi się monitoring i zobaczymy czy te osoby będą nadal takie cwane jak ustalimy ich tożsamość :).
Jak widać poświęcony czas, zaangażowanie i zakup infrastruktury niezbędnej dla funkcjonowania klubu piłkarskiego to jeszcze nie wszystkie koszty, jakie trzeba ponieść, żeby klub mógł funkcjonować. Teraz trzeba zakupić monitoring...
Wyślij wiadomość, daj cynk
Jeśli jesteś świadkiem jakiegoś zdarzenia, albo coś Cię denerwuje, wyślij nam zdjęcie MMS-em, napisz na WhatsApp lub zadzwoń do nas. Nasz numer 730 690 700 (czynny całą dobę). Dodaj ten numer do kontaktów i zapisz jako istotne.pl. Gwarantujemy anonimowość.