O brutalnym czynie policja dowiedziała się 28 sierpnia od siostrzeńca sprawcy. Młody mężczyzna poinformował oficera dyżurnego lubińskiej komendy o tym, że wujek zabił jego kota, uderzając zwierzęciem wielokrotnie o podłogę.
Kiedy funkcjonariusze z Wydziału Prewencji przybyli na miejsce, znaleźli martwe zwierzę w krzakach przy posesji.
Policjanci zatrzymali 46-latka. Śledczy przedstawili podejrzanemu zarzut zabicia kota ze szczególnym okrucieństwem. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.
Teraz zwyrodnialcowi grozić może do 5 lat więzienia.