Jak udało nam się ustalić, ceny centralnego ogrzewania i ciepłej wody wzrosły w Bolesławcu od 10 do ponad 15 proc. – Główną przyczyną tej podwyżki był spekulacyjny wzrost cen na rynku limitu CO2 – z 15 euro za 1 tonę uprawnień do ok. 27 euro – wyjaśnia serwisowi istotne.pl Rafał Koronkiewicz, szef bolesławieckiego Zakładu Energetyki Cieplnej. – Druga przyczyna to wzrost cen węgla i, oczywiście, pozostałych kosztów.
Ale zaraz dodaje:
Na tle miejscowości ościennych mamy najniższą cenę ciepła.
I podkreśla:
Gdybyśmy zastąpili ciepło, które pozyskujemy z miału węglowego, na ciepło pozyskiwane np. z gazu, to ceny wzrosłyby co najmniej o 20 proc.
Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.