W środę 17 czerwca w ręce mundurowych z lwóweckiej policji wpadło aż 6 kierowców „na podwójnym gazie”. – Podczas patrolu terenu wiejskiego w miejscowości Kotliska został zatrzymany 57-letni kierujący pojazdem marki Opel Astra, mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Mężczyzna wydmuchał 0,6 promila – mówi st. post. Olga Łukaszewicz z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim. – W Ustroniu 58-letni mężczyzna poruszający się rowerem w wydychanym powietrzu miał ponad 1,5 promila.
Następnie ok. godziny 17:00 funkcjonariusze zatrzymali w Lwówku Śląskim 27-letniego mężczyznę, który poruszał się oplem corsą. Rzeczniczka:
Zachowanie kierującego wzbudziło podejrzenie u policjantów. Badanie na alkohol wykazało wynik negatywny. Natomiast badanie na zawartość środków odurzających urządzeniem Alere wykazało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem amfetaminy i metamfetaminy. Kierującemu została pobrana krew do badań celem stwierdzenia dokładnego stężenia.
W tym samym czasie inny patrol policji zatrzymał w Zbylutowie dwóch kierujących rowerami, którzy byli pod wpływem alkoholu. 41-letni mężczyzna miał 0,3 promila w organizmie. – Drugi mężczyzna okazał się niechlubnym rekordzistą tego dnia. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wskazało wynik ponad 2,6 promila – informuje st. post. O. Łukaszewicz.
Mundurowi:
Przypominamy, że kierowanie pojazdem, jakim jest rower, „w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka” jest wykroczeniem, o którym mówi art. 87 Kodeksu wykroczeń. Osoba popełniająca ten czyn podlega karze aresztu lub grzywny.
Do powyższego grona dołączył również 20-letni kierujący seatem cordobą, który we Wleniu uderzył w krawężnik, a następnie próbował uciec z miejsca zdarzenia.
Po przyjeździe policjantów okazało się, że młody mężczyzna ma prawie 0,5 promila w wydychanym powietrzu, a ponadto... sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
20-latek za swój czyn odpowie przed sądem.