Lubińscy policjanci zostali wezwani do awantury domowej w jednym z mieszkań na osiedlu Staszica w Lubinie. – Na miejscu patrol prewencji zastał pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Podejrzany 24-latek stał na klatce schodowej i trzymał na rękach 6-miesięczne dziecko. Nie chciał odłożyć go do wózka. Był pobudzony i agresywny. Po rozmowie z funkcjonariuszami przekazał dziecko matce – informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Policjanci ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerką. Bez powodu wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał kobietę; krytykował ją, poniżał, ciągle niepokoił, izolował i ograniczał środki finansowe. Mało tego, popychał, szarpał i uderzał, a nawet kopał swoją partnerkę. – Kobieta była zastraszana i zmuszana do trwania w związku – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.
Awanturnik został zatrzymany. Najpierw mężczyzna trafił do policyjnej celu, a potem – na wniosek prokuratury – sąd tymczasowo aresztował go na trzy miesiące.
Teraz podejrzanemu grozić może od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.