Okłamał policję, że nie ma dokumentów pojazdu. Miał za to… metamfetaminę

Metamfetamina
fot. KPP Bolesławiec 27-letniemu mieszkańcowi gminy Gromadka grozić może teraz kara do trzech lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 policja, narkotyki

Reklama

W środę 22 sierpnia patrol z wydziału prewencji zatrzymał w Bolesławcu do kontroli kierowcę peugeota, 27-letniego mieszkańca gminy Gromadka. Policjanci poprosili kierującego o okazanie obowiązkowych dokumentów pojazdu i prawa jazdy. Ten odparł, że zostawił je w domu.

Pech chciał, że dowód rejestracyjny leżał na siedzeniu pasażera, i to w zasięgu wzroku mundurowych...

Patrolowcy wiedzieli już, że 27-latek ma coś do ukrycia. I rzeczywiście, w jego aucie znaleźli metamfetaminę.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do bolesławieckiej komendy, gdzie został mu przedstawiony zarzut posiadania narkotyków.

Co więcej, wyszło na jaw, że peugeot, którym poruszał się zatrzymany, nie miał aktualnych badań technicznych ani obowiązkowego wyposażenia. A sam kierujący nie miał ani prawa jazdy, ani dokumentu ubezpieczenia samochodu.

Teraz 27-latkowi grozić może kara do 3 lat odsiadki.

Reklama