Do zdarzenia doszło w niedzielę 2 grudnia, około godziny 16:00, na terenie gminy Bolesławiec. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że kierowca osobówki jeździ bez koła.
Mężczyzna zatrzymał auto w Otoku, przy drodze. Silnik cały czas był włączony.
I rzeczywiście, gdy mundurowi dotarli na miejsce, okazało się, że 33-letni mieszkaniec gminy Nowogrodziec jeździł autem bez prawej przedniej opony.
Kierujący był kompletnie pijany; miał ok. 3,2 promila alkoholu w organizmie. (Mało tego, próbował wmówić mundurowym, że to nie on kierował osobówką).
Co więcej, wyszło na jaw, że 33-latek ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Podejrzany został zatrzymany. Teraz grozić mu może do pięciu lat odsiadki.