Do redakcji napisała Czytelniczka:
Chciałabym poprosić o interwencję i wyjaśnienie. Będąc na spacerze na ścieżce bobrowej, na wysokości boiska, zauważyłam zdemontowane betonowe zapory. Dlaczego ktoś je zdemontował?
I zaraz dodała:
Żeby debile mogli sobie na trawę wjechać. Często ich widzę. Przy okazji opodal można zobaczyć przy brzegu wyrwany znak. A kawałek dalej wyrwany śmietnik na psie odchody.
Co do śmietnika prosiłam wcześniej służby miejskie o naprawę. Ale chyba zapomnieli, bo już chyba miesiąc upłynął.
Przypomnijmy, że wandalom może grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Do tematu wrócimy.