Artykuł Onet-u opisuje aferę na Dolnym Śląsku, gdzie służby specjalne kontrolowane przez ludzi z partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) nielegalnie inwigilowały Roberta Raczyńskiego, prezydenta Lubina i lidera Bezpartyjnych Samorządowców, pomimo jego koalicji z PiS w sejmiku dolnośląskim.
Agenci ściągnęli setki jego rozmów z komunikatora internetowego, podsłuchiwali i rejestrowali spotkania, a także zainstalowali sprzęt szpiegujący w jego samochodzie. Do mediów trafiło prawie tysiąc stron stenogramów z rozmów Raczyńskiego i jego współpracownika, Andrzeja Pudełki, z których wynika, że mogli oni czerpać zyski z działań szkodliwych dla środowiska, takich jak zatruwanie środowiska i zakopywanie śmieci.
Informacje te ujawnił funkcjonariusz ABW, który wskazał, że inwigilacja była prowadzona na zlecenie kapitana Marcina P., znanego ze swoich sympatii do PiS, co sugeruje, że działania te były częścią większej operacji zatwierdzonej przez wyższe władze. Raczyński, pomimo świadomości kompromitujących go informacji, nie zawiadomił prokuratury o inwigilacji i wycofał się z niedawnych wyborów do Sejmu.
Dzisiaj o 22.40 w telewizji TVN zostanie wyemitowany reportaż "Brudna gra" – wspólny materiał Onetu i "Superwizjera" na temat nielegalnej inwigilacji na Dolnym Śląsku.
Więcej w materiale: Afera na Dolnym Śląsku. PiS-owska ABW nielegalnie inwigilowała lidera Bezpartyjnych Samorządowców